- Wołodymyr Zełenski w swoim najnowszym wystąpieniu stwierdził, że los Europy spoczywa w rękach ukraińskich żołnierzy
- Prezydent przekonywał, że Ukraina nigdy nie atakowała innych państw, “nie mordowała ludzi” i “nie zajmowała cudzej ziemi”
- Zełenski zaapelował kolejny raz do państw członkowskich NATO o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą
- W niedzielę polityk twierdził, że zachodni politycy ponoszą odpowiedzialność za to, co obecnie robią wojska Federacji Rosyjskiej
- Zobacz także: Legion Polski wyruszył na Ukrainę. “Wrócimy 48 godzin po zdobyciu Moskwy”
Rosyjskie straty
Według danych sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych, FR straciła do tej pory prawie 11 tysięcy żołnierzy, 290 czołgów, 1000 transporterów opancerzonych, 117 zestawów artylerii, 50 wyrzutni rakiet, 46 samolotów, 68 śmigłowców i kilka jednostek pływających.
Ukraińskie dowództwo piechoty morskiej wskazało, że w poniedziałek rano żołnierze zniszczyli aż 30 rosyjskich śmigłowców pod Chersoniem.
Wołodymyr Zełenski o przyszłości Europy
Nigdy nie pragnęliśmy tej wojny, ale przyniesiono ją do nas. Nigdy nie chcieliśmy zabijać, ale musimy wyganiać wroga z naszej ziemi. Musimy znosić to, czego żaden inny naród Europy nie widział od 80 lat. Na naszej ziemi decyduje się czy ktoś inny w Europie może paść ofiarą podobnej agresji.
– powiedział Wołodymyr Zełenski.
Przyszłość kontynentu zdecyduje się tu i teraz.
– dodał.
Bronimy naszej flagi, bo to jest nasza świętość. (…) To, czego nigdy nie robiliśmy pod naszą flagą, to nie atakowaliśmy innych państw, nie zajmowaliśmy cudzej ziemi, nie mordowaliśmy innych ludzi.
– przekonywał ukraiński przywódca.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy