Rosja już dwunasty dzień prowadzi działania zbrojne na Ukrainie. Wielu obywateli wyraża otwarty opór przeciwko wojnie, lecz protesty spotykają się z represjami ze strony władz.
- Rosja od dwunastu dni prowadzi kampanię wojenną na Ukrainie
- Wojna wypowiedziana sąsiadowi nie podoba się wszystkim Rosjanom; w wielu miastach odbywają się protesty
- W kraju Władimira Putina pogłębia się izolacja informacyjna; władze zablokowały obywatelom dostęp do zachodnich mediów społecznościowych
- Internet obiegło nagranie pokazujące, jak rosyjscy policjanci sprawdzają przechodniom smartfony
- Zobacz także: Władimir Putin to antychryst? Rzecznik rumuńskiej Cerkwi nie ma wątpliwości
Rosja w oparach absurdu
Policjanci w Moskwie zatrzymują dziś ludzi, żądając pokazania ich telefonów, CZYTANIA ICH WIADOMOŚCI, i odmawiają wypuszczenia ich, jeśli odmówią.
– twierdzi Kevin Rothrock, redaktor zarządzający niezależnym rosyjskim portalem śledczym z siedzibą na Łotwie Meduza.io.
Rothrock załączył krótkie nagranie, na którym widać uzbrojonych po zęby rosyjskich policjantów przeglądających zawartość smartfona młodego mężczyzny.
W weekend chiński TikTok ograniczył Rosjanom dostęp do aplikacji poprzez zawieszenie przesyłania filmików i transmisji na żywo.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol