- Mateusz Morawiecki odniósł się do projektu ustawy o obronie Ojczyzny
- Inicjatorem pomysłów na zwiększenie siły polskiej armii jest sam Jarosław Kaczyński
- Nowe przepisy zakładają znaczne zwiększenie nakładów finansowych na polską armię
- Rząd planuje podnieść wydatki na zbrojenia do poziomu 2,3 proc. PKB w 2023 roku (a nie w roku 2024, jak przewiduje się obecnie) oraz 2,5 proc. w roku 2025 (a nie w roku 2030, jak zakłada obowiązująca dziś ustawa)
- Premier przypomniał starą sentencję, w myśl której działa obecnie rząd
- Zobacz także: Jackowski wykluczony z klubu PiS. “Usuwanie z klubu osób wiernych programowi wyborczemu nie jest receptą na błędy”
Mateusz Morawiecki o zwiększeniu nakładów na armię
Jak pokazują ostatnie wydarzenia, silna, zdyscyplinowana, nowoczesna i dobrze wyszkolona armia jest dziś podstawowym gwarantem bezpieczeństwa.
– napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
Ustawa o obronie Ojczyzny zakłada również zwiększenie liczby polskich żołnierzy do 300 tys. – 250 żołnierzy zawodowych i 50 tys. Terytorialsów. Obecnie Wojsko Polskie liczy w tej chwili 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy WOT.
Sytuacja geopolityczna, w jakiej znalazła się dziś zjednoczona Europa na skutek bezprawnych działań Putina, jest niezwykle trudna i skomplikowana w wielu wymiarach. Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji. Siłami, które będą zdolne odeprzeć atak i które będą na tyle odstraszające, aby do ataku nie doszło.
– napisał szef rządu.
Premier podkreślił, że rząd działa w myśl zasady “jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”. Następnie podkreślił, że inicjatorem i twórcą projektu jest wicepremier Jarosław Kaczyński. Premier wyróżnił także zaangażowanie ministra obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.
Większe korzyści dla kandydatów na żołnierzy, podwyżki uposażeń, nowy rodzaj wojsk – obrony cyberprzestrzeni, zintensyfikowane ćwiczenia rezerwy, a wszystko to bez wprowadzania obowiązkowej służby wojskowej.
– wymieniał zalety nowej ustawy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy