- Prezydent nigdy nie był zwolennikiem Nord Stream 2. Zawsze krytykowaliśmy go jako projekt – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
- Nie chodzi tylko o pieniądze. Ta decyzja sprawi, że Rosja nie będzie w stanie geostrategicznie dusić Europę dostawami gazu – ocenił wiceprzewodniczący Narodowej Rady Ekonomicznej przy Białym Domu Daleep Singh.
- Dziennikarze zadawali pytania o stanowisko i kolejne działania USA w stosunku do Rosji.
- Zobacz także: Rolnicy blokują Warszawę. “Cały nasz tłum płonie, dymi się, gotuje” [+FOTO, WIDEO]
Sankcje dla Rosji potwierdzone
Biały Dom odniósł się do pytań dziennikarzy znajdujących się na konferencji prasowej. Padały pytania dotyczące sankcji dla Rosji czy o plany Bidena dotyczące pomocy Ukrainie.
Prezydent nigdy nie był zwolennikiem Nord Stream 2. Zawsze krytykowaliśmy go jako projekt
– powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Decyzja niemieckiego przywódcy oznacza utopienie 11 miliardów dolarów przez Moskwę w gazociąg, który nie będzie funkcjonował, a który miał być “dojną krową” dla budżetu Rosji.
Ale nie chodzi tylko o pieniądze. Ta decyzja sprawi, że Rosja nie będzie w stanie geostrategicznie dusić Europę dostawami gazu
– ocenił wiceprzewodniczący Narodowej Rady Ekonomicznej przy Białym Domu Daleep Singh.
Grad pytań
Na pytania dziennikarzy “Dlaczego administracja prezydenta zawiesiła w maju sankcje, którymi był objęty Nord Stream 2, skoro w rosyjskim zamyśle miał on służyć do <<geostrategicznego duszenia>> Europy?”, Psaki odpowiedziała:
Prezydent nigdy nie był zwolennikiem Nord Stream 2. Zawsze krytykowaliśmy go jako projekt, nie popieraliśmy go. Podjęliśmy szereg kroków i sankcji.
Oświadczenie kanclerza Niemiec nie było przypadkowe. Było wynikiem szeregu działań dyplomatycznych i wysiłków prezydenta i członków naszego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego, w jedności z Europejczykami na rzecz zatrzymania Nord Strem 2. Nigdy prezydent nie uważał, że nałożenie prewencyjnych sankcji w tej sprawie było właściwym krokiem
– dodała rzecznik Białego Domu.
Jeśli chodzi o przyszłość, nigdy nie uważaliśmy, że to dobry projekt. Mówiliśmy o tym jasno. I nie spodziewam się, by ta ocena miała się zmienić w przyszłości
-opowiedziała na pytanie: „Czy decyzja Olafa Scholza oznacza definitywne zakończenie projektu i uniemożliwia uruchomienie gazociągu w przyszłości” rzecznik Jen Psaki..