Donald Tusk wprost przyznał, że ma obsesję. “Trzeba mieć umysł i mięśnie”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Donald Tusk

Warszawa, 17.02.2022. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wziął udział w spotkaniu, poświęconym bezpieczeństwu narodowemy Polski, odbywającym się 17 bm. w Centrum Prasowym Foksal w Warszawie. / fot. PAP/Rafał Guz Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Donald Tusk wystąpił w czwartek na antenie radia TOK FM. Szef Platformy Obywatelskiej mówił o tym, jak skutecznie odsunąć PiS od władzy.

Donald Tusk w TOK FM

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej uważa, że plan opozycji sprowadzający się do bycia wyłącznie “antypisem” to “polityczne dyrdymały”, niemożliwe do praktycznej realizacji.

Argumenty w rodzaju “nasi wyborcy nie przepadają za Tuskiem czy PO” są radykalnie banalne. Ktoś głosuje na PSL, bo nie jest wyborcą PO. Pytanie, czego oczekuje większość opinii publicznej.

– stwierdził Donald Tusk podczas czwartkowej audycji radia TOK FM.

Dziennikarz zapytał Tuska o pozostałe partie opozycyjne oraz ich postulaty. Polityk dość nieumiejętnie hamował się w swojej pogardzie.

Szuflady tych partii są pełne programów. Program partii, która ma 2 proc., jest kompletnie bez znaczenia, bo nie ma szansy na realizację.

– stwierdził.

Wypowiedź Tuska wpisuje się bardzo dobrze w politykę prowadzoną ostatnio przez PO. Przypomnijmy, że niedawno Sławomir Nitras wprost stwierdził, że na ewentualnej wspólnej liście opozycji prawdopodobnie zabraknie miejsca dla skrajnie lewicowego Razem.

W polityce trzeba mieć umysł i mięśnie, a tym, co się ostatecznie liczy, jest wynik wyborów. Jeśli jest tak, że z jakichś powodów, chociaż ich nie rozumiem, nie będą w stanie budować jednego obozu politycznego, będziemy musieli zrobić wszystko, żeby te wybory wygrać. Z nimi albo bez nich.

– ocenił.

Były premier nie ukrywa, że odsunięcie Jarosława Kaczyńskiego od władzy to dla niego priorytet. Jak sam twierdzi, wygrana z PiS stała się jego “misją i obsesją”.

Nie ma nic bardziej żałosnego niż bezsilni politycy. Polityka to poważna sprawa, w której chodzi o wygranie wyborów, a nie grymaszenie. Wspólny obóz wyborczy opozycji dałby gwarancję zwycięstwa.

– dodał szef PO.

Polityk zapowiedział na koniec, że zamierza odbudować dawną potęgę Platformy Obywatelskiej i nie będzie się z tego przed nikim tłumaczył:

Tak, będę budował jak najsilniejszą Platformę Obywatelską. To siła, bez której ten sukces nie będzie możliwy, która weźmie być może nawet 90 proc. za ten sukces.

– podkreślił.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY