Trzaskowski na celowniku prokuratury. Chodzi o list do rodziców w sprawie prawa oświatowego

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski / Fot. PAP/Marcin Obara. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Sprawą listu prezydenta Warszawy do rodziców, zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Chodzi o nielegalne przetwarzanie danych osobowych w rozesłanym Librusem liście do rodziców, krytykującym nowelę ustawy oświatowej.

Rafał Trzaskowski został oskarżony o to, że złamał prawo. Chodzi o czyn z art. 107 ust. 1 Ustawy o ochronie danych osobowych, czyli nielegalne przetwarzanie danych. Zdaniem ministra edukacji, prezydent Warszawy wykorzystał narzędzia służące edukacji do tego, by „skrajnie upolitycznić szkołę”. –

Za pomocą Librusa przesłał do wszystkich rodziców, do wszystkich rodzin w Warszawie, skrajnie polityczny i kłamliwy list na temat tej ustawy. 

– mówił w grudniu ub.r. na antenie Telewizji Republika Przemysław Czarnek.

Dochodzenie dotyczy zdarzenia, do którego doszło 13 grudnia ub.r. w Warszawie. Jak tłumaczy prokuratura, chodzi o przetworzenie danych osobowych, które nie było prawnie dopuszczalne i na skutek którego doszło do rozesłania użytkownikom aplikacji Librus (rodzicom warszawskich uczniów korzystających z tego elektronicznego dziennika) listu podpisanego przez prezydenta Warszawy, dotyczącego reformy systemu oświaty. Sprawa jest na początkowym etapie, jednak prokuratura przesłuchała już pracownika resortu edukacji i nauki. Dochodzenie ma na celu wyjaśnić „wszystkie okoliczności sprawy”

– podaje tvp. info.

Rafał Trzaskowski odniósł się do zarzutów na swoim koncie na Facebook-u.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY