- Joe Biden odniósł się do zapowiedzi strony rosyjskiej o stopniowym wycofywaniu żołnierzy
- We wtorek rosyjski resort obrony zakomunikował, że niektóre jednostki wojskowe opuszczą swoje dotychczasowe pozycje nieopodal ukraińskich granic
- Prezydent USA stwierdził, że służby amerykańskie jeszcze nie zweryfikowały tej informacji
- Zobacz także: Bronisław Komorowski: Pozycja międzynarodowa Polski jest bardzo słaba
Joe Biden o działaniach Moskwy
Rosja ma wciąż 150 tys. żołnierzy wokół Ukrainy, a inwazja pozostaje znaczącą możliwością. Stany Zjednoczone przedstawiły konkretne propozycje w odpowiedzi na obawy Moskwy, ale nie zgodzą się na kompromis w kwestii fundamentalnych zasad.
– zaznaczył prezydent USA.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało dzisiaj, że niektóre wojskowe jednostki opuszczą swoje pozycje niedaleko Ukrainy. To byłaby dobra wiadomość, ale jeszcze tego nie zweryfikowaliśmy.
– powiedział Biden.
Nasi analitycy wskazują, że w dalszym ciągu (Rosjanie – dop. red.) pozostają w zagrażającej pozycji. Faktem jest nadal, że Rosja ma ponad 150 tys. żołnierzy wokół Ukrainy. Stany Zjednoczone będą bronić każdego cala terytorium NATO z całą mocą amerykańskiej siły. Atak przeciwko jednemu państwu NATO jest atakiem przeciwko nam wszystkim.
– podkreślił prezydent.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol