- Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki wypowiedział się na temat prezydenckiego oraz poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.
- Nie wykluczył on, że oba projekty zostaną połączone w jeden projekt, lecz najpierw muszą one zostać zbadane pod kątem prawnym.
- Prezydencki projekt ustawy zakłada likwidacje Izby Dyscyplinarnej SN oraz powołanie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN.
- Zobacz także: Tomasz Grodzki ośmiesza Platformę Obywatelską? Polityk formacji bezlitosny dla marszałka
Szef klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Ryszard Terlecki zapowiedział, że zarówno projekt prezydencki, jak i zgłoszony przez jego klub, będą procedowane.
Zobaczymy, bo muszą mieć też odpowiednie dokumenty BAS-u itd.
– powiedział Ryszard Terlecki dopytywany o termin rozpatrywania projektu ustawy.
Terlecki nie wyklucza połączenia projektów
Wicemarszałek Sejmu odniósł się również do głośnej wypowiedzi europosła Patryka Jakiego o zdradzie prezydenta Dudy.
Jaki różne dziwne rzeczy mówi
– stwierdził Terlecki.
Terlecki stwierdził ponadto, że nie ma jeszcze wyrobionego zdania w sprawie projektu zaproponowanego przez prezydenta.
Ja go tak szczegółowo jeszcze nie znam, nie jestem prawnikiem, od tego są specjaliści
– zauważył wicemarszałek Sejmu.
Nie wykluczył on w rozmowie z dziennikarzami, że może nastąpić ewentualne połączenie projektu prezydenckiego i klubowego.
Podczas rozmowy z dziennikarzami przewodniczący klubu PiS powiedział również, że nie widział kampanii billboardowej z żarówką, która o wysokie ceny energii oskarża politykę Unii Europejskiej.
Zapowiedział również, że w środę, jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, do Kijowa poleci delegacja sejmowa z przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych.
Prezydent złożył projekt ustawy o SN
Przypomnijmy, że na początku ubiegłego tygodnia przedstawiciele klubów i kół poselskich spotkali się z prezydentem. Przedmiotem rozmowy był zaproponowany przez Andrzeja Dudę projekt zmian w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jego zasadniczym założeniem jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN i powołanie na jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN. Projekt wprowadza również możliwość zmienienia rozwiązań dotyczących wydanych już orzeczeń dyscyplinarnych wobec sędziów.
Część ugrupowań opozycyjnych, w tym Lewica, PSL i Polska 2050, jest zainteresowana dalszymi pracami nad projektem, zapowiadając jednocześnie złożenie poprawek. Z kolei Konfederacja ocenia, że prezydencki projekt noweli SN nie rozwiąże sporu politycznego wokół Sądu. Może co najwyżej zniwelować zarzuty ze strony instytucji Unii Europejskiej, pod których dyktando został napisany.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Zgrzyt w koalicji rządzowej
Tymczasem partia Jarosława Kaczyńskiego zgłosiła w piątek projekt ustawy o ochronie niezawisłości sędziowskiej i szczególnych zasadach odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów. W praktyce zakłada on, że Izba Dyscyplinarna nie zostanie zlikwidowana, ale będzie pełniła funkcję organu odwoławczego w sprawach odpowiedzialności zawodowej, innych niż sędziowie, grup zawodowych
Solidarna Polska przedłożyła opinii publicznej stanowisko wobec projektu PiS. informuje w nim, że projekt posłów PiS jest szczegółowo analizowany pod kątem oczekiwań związanych z zapewnieniem sprawności i konstytucyjnego porządku w sądownictwie. Wskazuje jednocześnie, że nie był on konsultowany z koalicjantem.
dorzeczy.pl