- Ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki wystąpił w poniedziałek na antenie TVN24
- Dyplomata wypowiedział się w kwestii aktualnej sytuacji na Wschodzie oraz Polaków, którzy zamieszkują różne regiony Ukrainy
- W opinii Cichockiego, nasi rodacy są solidarni z autochtonami i zdeterminowani, by wesprzeć ich w obliczu rosyjskiego zagrożenia
- Zobacz także: Rzecznik rządu: Polacy muszą się liczyć z falą uchodźców z Ukrainy
Ambasador RP w Kijowie: Polacy stoją ramię w ramię z Ukraińcami
Wspólne manewry wojsk rosyjskich i białoruskich potrwają do 20 lutego. Przed kilkunastoma godzinami światowe media obiegły jednak doniesienia mówiące, że Kreml dokona inwazji w ciągu dwóch-trzech dni. Z kolei w sobotę prezydent Joe Biden odbył kolejną rozmowę z Władimirem Putinem, lecz godzinne negocjacje nie przyniosły pomyślnych rezultatów.
W poniedziałek w rozmowie z TVN 24 aktualną sytuację na Wschodzie i zagrożenie bezpieczeństwa dla regionu ocenił ambasador RP w Kijowie.
Polacy stoją ramię w ramię z Ukraińcami. Nie widzę wśród Polaków zamieszkujących różne regiony Ukrainy determinacji do pozostawienia swoich sąsiadów.
– stwierdził Bartosz Cichocki.
Wielu polskich przedsiębiorców, którzy odnieśli sukces, którzy mają swoje zakłady, zastanawia się nad formą pomocy cywilom, wśród których żyją.
– oznajmił dyplomata.
W ciągu ostatnich około 10 dni widzieliśmy przyspieszenie tej koncentracji wojsk i ruchów rosyjskich sił wszystkich rodzajów bliżej granicy z Ukrainą, na pozycje, z których mogą bardzo, bardzo szybko rozpocząć działania zbrojne. To również zgadza się z informacjami, które zbieramy z różnych źródeł. Świat powinien być przygotowany na rosyjską próbę wykreowania pretekstu do inwazji.
– mówił ambasador.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy