Łukaszenka: Zanim się obrócą, będziemy przy La Manche

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Aleksander Łukaszenka

Aleksander Łukaszenka / Fot. PAP/EPA/ALEXANDER ASTAFYEV. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Białoruski dyktator stwierdził, że Europa nie miałaby szans w starciu z białoruską i rosyjską armią. 10 lutego siły rosyjsko-białoruskie rozpoczną największe od czasów zimnej wojny ćwiczenia wojskowe.
  • Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka stwierdził, że Europa nie miałaby szans przeciwko połączonym siłom białoruskiej i rosyjskiej armii.
  • Wywiad z Łukaszenką przeprowadził czołowy rosyjski propagandysta, Władimir Sołowiew.
  • Rozmowę opublikowano w Telegramie „Pul Pierwogo”, prowadzonym przez administrację prezydenta.
  • Zobacz także: Andrzej Duda spotkał się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem

“Oni to wiedzą”

– Zanim oni się tam obrócą i przyślą tu jakieś wojska, będziemy już stali przy kanale La Manche. Oni to wiedzą. Na tym polega wartość ODKB (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym). Pokazaliśmy, ale tam (w Kazachstanie) było nie dużo sił, w razie potrzeby byłoby więcej

– stwierdził dyktator.

Fragmenty wywiadu Łukaszenki, który przeprowadzał czołowy rosyjski propagandysta, Władimir Sołowiew opublikował w Telegramie „Pul Pierwogo”, będący prowadzonym przez administrację prezydenta. Zasugerowano w nim, że operacja w Kazachstanie, która odbyła się niedawno, miała na celu zademonstrowanie siły ODKB.

– Dlaczego my zajęliśmy lotnisko w Ałmaty, a Putin w Nur-Sułtanie? Bo przecież na piechotę nie przyszlibyśmy tam, to tysiące kilometrów. Przez noc omawialiśmy z Putinem ten problem i zaledwie kilka godzin po tym jak podjęliśmy decyzję, wylądowały tam nasze wojska. W Europie będzie prościej. Czyżby tego nie widzieli? Rozumieją, że nie ma sensu z nami walczyć, a przede wszystkim z Rosją. Nie mówimy już nawet o broni atomowej. Ale lepiej nas nie ruszać, nie ruszajcie nas

– stwierdził.

Według przewidywań Łukaszenki, ewentualna wojna z Ukrainą „trwałaby najwyżej 3-4 dni”. Należy również dodać, że 10 lutego rozpoczną się największe od czasów zimnej wojny białorusko-rosyjskie ćwiczenia o nazwie „Sojusznicze zdecydowanie 2022”. Mają one potrwać do 20 lutego.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rzeczpospolita

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY