- Witold Waszczykowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem przekonywał, że Polacy powinni odetchnąć na wieść o dodatkowych wojskach USA nad Wisłą
- Europoseł PiS twierdził, że żołnierze amerykańscy będą pełnić rolę “odstraszacza” Rosjan
- Waszczykowski został zapytany o spotkanie Viktora Orbana z Władimirem Putinem
- Były szef dyplomacji wyraził nadzieję, że Orban gra w tym samym obozie co Polska
- Zobacz także: Joe Biden wyśle dodatkowe wojska do Europy. Część z nich trafi do Polski
Witold Waszczykowski w RMF FM
Stany Zjednoczone decyzją prezydenta Joe Bidena wyślą do Polski dodatkowe 1700 żołnierzy.
Amerykanie wysyłają wojsko po to, aby wojny nie było. To jest taki paradoks. Żołnierze są po to, aby odstraszyć, zniechęcić Rosjan do jakichkolwiek incydentów, a tym bardziej do większej wojny.
– stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM były minister spraw zagranicznych.
Przylot do Warszawy, wzmocnienie garnizonu w Niemczech i postawienie wielu tysięcy żołnierzy w Stanach Zjednoczonych w stan gotowości – to jest właśnie pokaz siły i sprawności logistycznej wojsk amerykańskich. My się zbroimy, modernizujemy nie na wojnę, ale po to, żeby wojnom zapobiec.
– tłumaczył Waszczykowski.
Są trzy kroki, aby powstrzymać Rosję: przede wszystkim odebrać jej zdolności prowadzenia działań (wojennych – przyp. red.) poprzez odebranie dochodów, po drugie wzmocnienie flanki wschodniej – to się dzieje. Po trzecie – uzbroić Ukrainę tak, aby sama mogła efektywnie bronić się. To robi nie tylko Polska, ale również inne państwa, w tym Stany Zjednoczone.
– mówił europoseł w rozmowie z Robertem Mazurkiem.
Putin nie może się pogodzić z sytuacją, jaka rozwinęła się przez 30 lat od upadku Związku Radzieckiego. Chce doprowadzić do zmiany architektury bezpieczeństwa. Domaga się strefy wpływów, dominacji na Białorusi, Ukrainie, w Kazachstanie.
– podkreślił polityk PiS.
Spotkanie Orbana i Putina
Prowadzący zapytał w pewnym momencie swojego gościa o deale Viktora Orbana i Władimira Putina.
Wszyscy gdzieś z kimś rozmawiają. Mam tu nadzieję, że jest tu jakiś podział zadań i Orban został delegowany, żeby utrzymać kontakt z Putinem.
– mówił Waszczykowski.
Gorzej się czułem jak widziałem Tuska czy Sikorskiego jak się bratali z Putinem.
– wyznał.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
RMF FM