- Niemcy obawiają się konkurencyjności polskich stacji paliw
- Po obniżeniu VAT na paliwa, średnia cena litra benzyny wynosi w Polsce 5,19 zł
- Niemiecka rozgłośnia RBB informuje, że różnica w cenie może zostawić w kieszeni niemieckich kierowców nawet 65 eurocentów za litr
- Kilkaset niemieckich stacji przy granicy z Polską obawia się o swoje przetrwanie
- Zobacz także: Jordan Peterson popiera Konwój Wolności i miażdży premiera Kanady: Czy to dla Ciebie wystarczająco jasne?
Niemcy boją się polskich cen paliwa
Po obniżeniu VAT na paliwa średnia cena litra benzyny na stacjach wynosi 5,19 zł, a oleju napędowego – 5,24 zł
– oświadczył we wtorek prezes PKN Orlen Daniel Obajtek na wspólnej z premierem Mateuszem Morawieckim.
Polska przykręciła śrubę podatkową na paliwo.
– relacjonuje niemiecka rozgłośnia RBB.
Według stacji radiowej, różnica w cenach może sięgać nawet 65 eurocentów za litr paliwa. Polska może się pochwalić najniższymi cenami w Europie, co bardzo niepokoi Stowarzyszenie Branży Warsztatowej i Stacji Paliw Północny-Wschód.
To wyraziło obawy, że wielu niemieckich kierowców pojedzie zatankować do Polski. Szef związku Hans-Joachim Ruehlemann twierdzi, że kilkaset przygranicznych stacji po stronie niemieckiej może nie przetrwać tak dużej konkurencyjności. Według Ruehlemanna ruch już spadł nawet o 70 procent klientów.
Mamy teraz sytuację, która nigdy wcześniej nie była tak zła. Wielu (właścicieli stacji – dop. red.) będzie rozważać zamknięcie działalności.
– mówi Niemiec w rozmowie z RBB.
W Szczecinie olej napędowy był rano nawet o 60 centów tańszy niż na stacjach benzynowych w Niemczech, gdzie cena wynosiła około 1,65 euro. Podobnie było z benzyną.
– pisze we wtorek dziennik “Berliner Zeitung”.
Z kolei policja federalna na Pomorzu Przednim wskazuje na zwiększone natężenie ruchu “jednodniowych turystów” w kierunku Polski. Jeden z właścicieli stacji w rozmowie z RBB przyznaje, że dochody ze sprzedaży spadły o ponad połowę.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol