Zobacz także: Dr Molnár o polsko-węgierskim bohaterze: János Esterházy męczennikiem swoich narodów
Nie musimy już bronić praw uciskanych mniejszości na przykład etnicznych, narodowych, seksualnych, bo są całkiem konkretnie chronione. Gdzie się nie ruszysz możesz zostać oskarżony o rasizm, antysemityzm, islamofobię, homofobię, transfobię itd. Nie musimy też szczególnie martwić się o ochronę środowiska, teraz wszyscy trąbią o byciu eko, wszystko dookoła jest zielone i wielu dostaje na tym punkcie bzika. Nie musimy też już chronić praw pracowniczych, przecież nie tego oczekują od nas nasi globalni sponsorzy. Wystarczy, że będziemy robić co nam każą, a forsy nam nie zabraknie. Hmm, co by tu robić, więc w tym nowym roku? Jakiej grupy praw bronić? Kogo wziąć pod ochronę? Nad czym się zamartwić? Wtem wśród tych rozważań, rozbrzmiało: „eureka!” Powiedzcie, kto dzisiaj jest grupą szczególnie szykanowaną? Komu światowe media dorabiają drugą twarz? Kogo korporacje wykluczają z debaty, pozbawiając profili i możliwości wypowiedzi? Tak, moi mili, nadeszła ta wiekopomna chwila, to o nich musimy się upomnieć, ich praw bronić, tą grupę chronić.
I cóż, wygląda na to, że w tym roku światowa lewica zawalczy o prawa prawicy!
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com .