- Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza przedstawił w poniedziałek nowego selekcjonera polskiej reprezentacji.
- Został nim były trener legionistów Czesław Michniewicz, który w przeszłości prowadził również kadrę do lat 21.
- Podczas konferencji prasowej doszło także do spięcia pomiędzy nowym trenerem, a jednym z dziennikarzy.
- Nowy selekcjoner oraz prezes PZPN podkreślili, że powiązania Michniewicza z grupą przestępczą są nieprawdziwe.
- Zobacz także: Czesław Michniewicz selekcjonerem reprezentacji? Zamieszanie jest coraz większe
Wszystko zaczęło się pod koniec grudnia, gdy Paulo Sousa otrzymał ofertę od Flamengo. Portugalczyk opuścił kadrę i przeniósł się do Brazylii. W Polsce ruszyła lawina spekulacji.
Media od początku donosiły o powrocie Adama Nawałki. W niedzielę były selekcjoner udzielił wywiadu, w którym potwierdził, że wcześniej wstępnie porozumiał się z Cezarym Kuleszą, ale zadeklarował też, że już dowiedział się, że nie wróci do kadry. Pojawiały się pogłoski o zagranicznych szkoleniowcach, ostatnio najgłośniej było o Andriju Szewczence.
Ostatecznie prezes PZPN postawił na Czesława Michniewicza, który w ubiegłym roku wywalczył z Legią Warszawa mistrzostwo Polski i awansował do grupy Ligi Europy. Został zwolniony w październiku po serii porażek w PKO Ekstraklasie.
Podjąłem decyzję o powołaniu Czesława Michniewicza na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Podpisaliśmy umowę do końca 2022 roku, z opcją przedłużenia. Uważam, że to najlepszy wybór dla naszej kadry przed zbliżającymi się wyzwaniami. Myślimy już tylko o #MisjaMoskwa!
– ogłosił na Twitterze prezes PZPN Cezary Kulesza.
Podjąłem decyzję o powołaniu Czesława Michniewicza na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Podpisaliśmy umowę do końca 2022 roku, z opcją przedłużenia. Uważam, że to najlepszy wybór dla naszej kadry przed zbliżającymi się wyzwaniami. Myślimy już tylko o #MisjaMoskwa! 🇵🇱 pic.twitter.com/o4OymPSJgU
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) January 31, 2022
Michniewicz ostatnio rozwiązał obowiązujący do końca czerwca kontrakt z Legią. Teraz ma przygotować reprezentację do wyjazdowego starcia z Rosją, które zostanie rozegrane 24 marca. Jeśli biało-czerwoni wygrają, pięć dni później w finale baraży o mundial zagrają u siebie z Czechami lub Szwecją.
🆕💭 „WITAM SERDECZNIE PANA TRENERA!”
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) January 31, 2022
Oto nowy selekcjoner reprezentacji Polski. ⤵️ pic.twitter.com/a9tEooDfxG
Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz ustalili, że kontrakt tego drugiego ma obowiązywać nie do końca baraży, a do końca roku 2022. Zawarte w nim zostało jednak kilka klauzul. PZPN ma prawo np., aby umowę jednostronnie rozwiązać, ale i przedłużyć, jak będą wyniki
– podaje redaktor Sebastian Staszewski.
Gorąca dyskusja z dziennikarzem!
Podczas konferencji prasowej, na której prezes Cezary Kulesza przedstawił Czesława Michniewicza jako nowego selekcjonera reprezentacji Polski doszło do zgrzytu pomiędzy nowym trenerem, a jednym z dziennikarzy, który insynuował Michniewiczowi niepotwierdzone kontakty z organizacją przestępczą. Dziennikarz zarzucał mu ustawianie w przeszłości wyniki meczów.
Niczego złego nie zrobiłem, nie mam żadnego zarzutu, nie byłem świadkiem koronnym. Nie ma żadnych przeciwskazań, żeby został trenerem reprezentacji Polski
– podkreślił Michniewicz.
W obronie nowego selekcjonera stanął również Cezary Kulesza, który podkreślił, że gdyby Michniewicz miał postawione zarzuty i odpowiadał przed sądem, nie byłby dzisiaj brany pod uwagę.
Czesław Michniewicz nie był nawet osobą oskarżoną. Nie kopmy się po kostkach, skupmy się na meczu z Rosją
– zaznaczył prezes PZPN.
pzpn, sport.tvp.pl