- Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak miał paść ofiarą systemu Pegasus
- Informacje o tym, że szef ugrupowania był inwigilowany, podała agencja Associated Press
- Telefon Kołodziejczaka był kilkukrotnie hakowany w maju 2019 roku
- Polityk zamieścił w mediach społecznościowych serię wpisów i nie kryje oburzenia doniesieniami
- Zobacz także: Prezydent Chorwacji niebywale ostro o Ukrainie: Nie ma dla nich miejsca. To skorumpowane państwo
Michał Kołodziejczak inwigilowany
Agencja Associated Press powołuje się na ustalenia ekspertów z Citizen Lab.
Z mojego telefonu przez kilka dni wyciekały dane z powodu zhakowania telefonu przez Pegasus. Tak w Polsce rząd PiS walczy z opozycją i innym zdaniem.
– napisał Kołodziejczak w mediach społecznościowych.
Polityk udostępnił artykuł “Washington Post” opisujący aferę z nielegalnym użyciem izraelskiego oprogramowania.
Cały świat patrzy co dzieje się w Polsce. Tego nie da się ukryć. Niestety, takie działania PiS podważają wiarygodność naszego państwa.
– komentuje oburzony Kołodziejczak.
Tym razem Kaczyński i cały ten jego układzik musi przegrać ‚podsłuchową’ wojnę. Moje porównania do Leppera są miłe ale nie powiem, że je lubię. Teraz czuje procent tego co on musiał czuć przez spiskowców z PiS. Ja nie chce zemsty za Leppera, ale wiem, że należy się…
– dodaje w kolejnym wpisie.
Szef ugrupowania zapowiedział zorganizowanie w środę konferencji prasowej przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy