Aleksander Łukaszenka o granicy z Polską i Ukrainą: “Jestem do tego zmuszony”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Aleksander Łukaszenka

Aleksander Łukaszenka / Fot. Serge Serebro/ Wikimedia Commons

Aleksander Łukaszenka odniósł się do ostatnich napięć na linii Ukraina-Rosja. Prezydent Białorusi przypomniał też o białorusko-rosyjskich manewrach wojskowych - te odbędą się od 10 do 20 lutego.
  • Aleksander Łukaszenka zapowiedział utworzenie grupy zadaniowej do ochrony granicy z Ukrainą
  • Prezydent ubolewa nad niełatwymi stosunkami dyplomatycznymi z sąsiadem
  • Dyktator podkreślił, że manewry wojskowe nie służą próbie wywołania eskalacji
  • Zobacz także: Mateusz Morawiecki: Realizuje się czarny scenariusz

Aleksander Łukaszenka o sytuacji na granicy

Białoruś musi stworzyć grupę zadaniową do ochrony swojej granicy z Ukrainą, gdzie sytuacja nie jest prostsza niż na granicy z Polską.

– powiedział Aleksander Łukaszenka, którego cytuje agencja TASS.

Ku naszemu wielkiemu ubolewaniu, nasze stosunki z Ukrainą nie są łatwe. I musimy w krótkim czasie powołać tam odpowiednią grupę zadaniową, aby chronić prawie 1500 km granicy z Ukrainą, która jest ogromnym obszarem. Jestem do tego zmuszony, ponieważ sytuacja na granicy z Ukrainą nie jest łatwiejsza niż ta z Polakami

– dodał.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Manewry rosyjsko-białoruskie

10 lutego rozpoczną się wspólne manewry obydwu armii. Koncentracja wojsk potrwa do 20 lutego. Zdaniem Mińska manewry nie mają na celu zaostrzania sytuacji, a jedynie demonstrację “gotowości i zdolności reagowania na potencjalne zagrożenia”.

W wyniku tych ćwiczeń zobaczymy, gdzie i jakie jednostki musimy skoncentrować. Oni (Zachód – red.) muszą zobaczyć, że nie jesteśmy sami i w razie potrzeby będziemy się bronić.

– oświadczył białoruski prezydent, podkreślając w swoim stylu, że wspólne ćwiczenia wojsk nie są nielegalne.

TASS / Reuters

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY