Siemoniak jednoznacznie. “Nord Stream historycznym błędem Niemiec”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak / Fot. YouTube

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak w wywiadzie dla "Radio Plus", krytycznie ocenił projekt Nord Stream i Nord Stream 2. "Nord Stream 2 to historyczny błąd Niemiec" powiedział polityk.
  • Wiceszef PO skrytykował niemieckie projekty gazociągu Nord Stream.
  • W wywiadzie dla Radia Plus odniósł się również do zagrożenia ze wschodu.
  • Poparł wsparcie dla zagrożonej wojną z Rosją Ukrainy.
  • Zobacz także: Mazowieckie: Policja zatrzymała handlarza narkotyków

Tomasz Siemoniak zapytany w Radio Plus o niemiecką postawę wobec zagrożenia ze wschodu, odpowiedział: „Uważam, że nikogo nie należy, zwłaszcza z Warszawy, pouczać”. Stwierdził również, że jego partia PO jest “absolutnie krytycznie” nastawiona wobec Nord Stream i Nord Stream 2.

Natomiast z wczorajszego spotkania na szczycie płynie przekaz jedności Zachodu, a był tam też nowy kanclerz Niemiec. W tej sytuacji nie trzeba szukać różnic, tylko patrzeć do przodu. Niemcy oczywiście popełniły ogromny błąd z tym Nord Streamem, historyczny błąd, ale liczy się tu i teraz. Wsparcie dla Ukrainy i doprowadzenie do tego, żeby nie doszło do agresji

– wypowiada opinię Siemoniak.

Nigdy nie miałem żadnych wątpliwości, że nasze bezpieczeństwo zależy od gwarancji USA. W odróżnieniu od tego kryzysu z 2014 roku tu rola Stanów Zjednoczonych jest bardzo duża

– dodał polityk.

Wskazywaliśmy, że takie posiedzenie jest potrzebne. Prezydent Andrzej Duda nie szafował dotąd zwoływaniem RBN. Zaproszenie formalne jeszcze nie dotarło. Nasz przedstawiciel będzie brał udział. To rzeczy, w których podziały odkładamy na bok, bo są pewne rzeczy, jak bezpieczeństwo Polski, absolutnie najważniejsze, fundamentalne

– powiedział w odniesieniu do zwołania przez prezydenta Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Zarówno Nord Stream jak i Nord Stream 2, są projektami pasującymi Rosji gospodarczo. Natomiast Nord Stream 2, choć powstał, jest wstrzymywane przez UE. Druga nitka gazociągu ma zapewnić Rosji większe zarobki z dostarczania surowca do Niemiec, tym samym wzmocni państwo Putina. Na tego typu działania nie zgadzają się USA, Polska, Ukraina i wiele innych krajów, które widzą w tym zagrożenie uzależnienia europy od rosyjskiego gazu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

DoRzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY