- Wczoraj po godzinie 18 czasu lokalnego w Heracie w Afganistanie doszło do wybuchu bomby
- Zamachowcy wysadzili mikrobus przewożący ludzi po sieci Townance
- Lokalny szpital poinformował, że ciężko rannych jest 10 osób, a w samym ataku zginęło łącznie 7 oób
- Zobacz także: Zacieranie śladów po użyciu Pegasusa? Zmarł dyrektor techniczny z CBA
Wśród ofiar są cztery kobiety. Liczba rannych sięga dziesięciu, ale stan niektórych osób jest krytyczny
– poinformował Mohammad Aref Dżalali, ordynator szpitala publicznego w Heracie.
Niewykluczone, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć ze względu na stan pozostałych ciężko rannych osób.
Dyrektor biura informacji, promocji i kultury w Heracie, Mawlana Naeem al-Haq Haqqani przekazał, że do eksplozji doszło o godz. 18:30 czasu miejscowego tj. o godz. 21:30 w Polsce. Jak podkreślił, żadne z ugrupowań militarnych nie przypisało sobie autorstwa sobotniego ataku, ale policja jest już na tropie zamachowców.
W 800-tysięcznym Heracie, podobnie jak w całym Afganistanie, resorty siłowe, w tym – policja, znajdują się pod kontrolą talibów, którzy przejęli władzę w Afganistanie w sierpniu 2021 roku po wycofaniu się wojsk amerykańskich. Mimo rządów twardej ręki, jakie zaprowadzili konserwatywni i wywodzący się z prowincji nowi władcy kraju, wciąż dochodzi tam do aktów terroru.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wnp.pl