Zacieranie śladów po użyciu Pegasusa? Zmarł dyrektor techniczny z CBA

Dodano   7
  LoadingDodaj do ulubionych!
Centralne Biuro Antykorupcyjne

CBA / Fot. Cba.gov.pl

Na początku tygodnia zmarł dyrektor pionu techniki operacyjnej CBA, który odpowiadał w tej służbie za uruchomienie systemu do inwigilacji Pegasus i jego funkcjonowanie przez trzy lata.
  • Według informacji podanych przez portal “tvn24.pl” w poniedziałek zmarł dyrektor techniczny w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym
  • Mężczyzna jeszcze w 2017 r. odpowiadał za wdrożenie systemu szpiegowskiego Pegasus
  • Zdaniem posła Marka Biernackiego, mógłby on być cennym świadkiem dla ewentualnej komisji
  • Zobacz także: Artur Soboń zmienia ministerstwo. Ma naprawić usterki Polskiego Ładu

Portal “tvn24.pl” poinformował, że zmarł dyrektor biura techniki w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Dziennikarze potwierdzili informacje u kilku źródeł jak znajomi i rodzina zmarłego, a także współpracownicy.

Zmarł w poniedziałek, chodzi o kwestie zdrowotne. Nie mamy pełnych informacji, bo rodzina nie chce się komunikować z aktualnym kierownictwem CBA

– powiedział anonimowy funkcjonariusz.

Misja specjalna – wdrożenie Pegasusa

Mężczyzna odpowiadał w 2017 r. za wdrożenie zakupionego systemu szpiegowskiego Pegasus, którego za jego pomocą śledzono aktywność m.in. senatora Krzysztofa Brejzy.

Odpowiadał za testy systemu, za jego uruchomienie i następnie przez trzy lata nadzorował to, w jaki sposób był on wykorzystywany w codziennej służbie

– dodał jeden rozmówca TVN24.

Należy zaznaczyć, że sam system nie został zakupiony bezpośrednio od izraelskiego producenta NSO Group. Albowiem CBA zawarło umowę z polskim pośrednikiem w postaci warszawskiej firmy Maric, specjalizującej się w cyberbezpieczeństwie. Z kolei jak informuje “Gazeta Wyborcza” spółka została założona przez emerytowanych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Z ujawnionych przez reportera “Czarno na białym” Piotra Świerczka dokumentów, zgromadzonych przez kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli wynika, że Matic za testy tego systemu, a następnie szkolenia dla funkcjonariuszy CBA otrzymała niemal osiem milionów złotych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Kluczowy świadek przeciwko władzy

Według byłego ministra sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i administracji, dyrektor mógł rzucić światło na wiele aspektów związanych z kupnem i funkcjonowaniem Pegasusa, np. to, w jaki sposób CBA wybrała właśnie firmę Matic, spośród wielu działających w branży, jako swojego pośrednika w kontaktach z izraelskim producentem.

To mógł być jeden z kluczowych świadków, którzy powinni stanąć przed komisją śledczą, gdy już ona powstanie. Sama komisja nadzwyczajna, która już działa w Senacie, nie ma instrumentów prawnych, by skutecznie wezwać na swoje posiedzenia funkcjonariuszy

– ocenił poseł Marek Biernacki z klubu parlamentarnego Koalicja Polska.

tvn24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY