- Serbski przywódca, Aleksandar Vucic skomentował wyrok sądu federalnego Australii, który podtrzymał rządową decyzję o anulowaniu wizy Novakowi Djokovicowi
- Skrytykował on tamtejsze władze, za nieudaną próbę upokorzenia sławnego tenisisty i obrońcy tytułu
- Wielokrotny triumfator zawodów wielko szlemowych walczył od 6 stycznia z australijskim reżimem ws. swojego udziału w Australian Open
- Przez ten czas był przetrzymywany w areszście oraz sądzony jak kryminalista wyłącznie, dlatego że nie zaszczepił się na koronawirusa
- Zobacz także: Zapadł wyrok w sprawie Djokovica. Serbski tenisista zostanie deportowany
Oni myślą, że przez dziesięć dni złego traktowania upokorzyli Djokovicia. Sami siebie upokorzyli. Djoković może wrócić do swojego kraju z podniesioną głową i patrzeć wszystkim prosto w oczy
– powiedział prezydent Serbii Aleksandar Vucic, wspierający wielkiego tenisistę Novaka Djokovica.
W niedzielę australijski sąd federalny podtrzymał decyzję rządu o anulowaniu wizy Djokovica i obciążył go kosztami postępowania. Wyrok poprzedziła pięciogodzinna, przeprowadzona zdalnie rozprawa, podczas której trzyosobowy skład orzekający – z przewodniczącym sądu Jamesem Allsopem na czele – wysłuchał argumentów obu stron. Sprawa ciągnęła się od 6 stycznia, dnia przylotu lidera światowego rankingu do Melbourne.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Próba upokorzenia Djokovica
Sprawa 34-letniego zawodnika z Belgradu trafiła do sądu federalnego po tym, jak jego adwokaci złożyli odwołanie od decyzji ministra ds. imigracji Australii Alex Hawke o ponownym cofnięciu wizy sportowca.
Prawnicy tenisisty na początku niedzielnej rozprawy podnieśli ten wątek i wskazali, że niechęć do szczepień równie dobrze może wzrosnąć, gdy tak popularna osoba, jak Djoković nie będzie mogła zagrać w Melbourne, zostanie wydalona, a jego kariera dozna w ten sposób wyraźnego uszczerbku.
radiozet.pl