- Łukasz Warzecha oraz Tomasz Terlikowski wystąpili na kanale Układ Otwarty Igora Janke
- Publicysta “Do Rzeczy” pytany był o to, co mógłby doradzić rządowi w walce z pandemią
- Warzecha stwierdził, że gdyby posiadał jakąkolwiek decyzyjność, Adam Niedzielski opuściłby rząd i otrzymał zarzuty prokuratorskie
- Gość Igora Janke wskazywał również na zagrożenia społeczne, które wynikną z prowadzonej polityki pandemicznej
- Zobacz także: Anna Siarkowska przekonywała Kaczyńskiego: “Segregacja sanitarna spowoduje kryzys polityczny”
Łukasz Warzecha: Rząd powinien traktować covid jak każdą chorobę
Publicysta podkreślił, że nie ma jednolitych wytycznych dotyczących leczenia COVID-19. Dziennikarz przypomniał, że obecna polityka Ministerstwa Zdrowia doprowadza do tego, że chory “leczony” w domu często trafia do szpitala.
Rząd powinien traktować covid, jak każdą inną chorobę. Pojawiają się już leki na Covid, co jest bardzo dobrą wiadomością. Lek, czyli leczymy tych, którzy rzeczywiście zachorują i stanowią problem i mają objawy. Po drugie na pewno powinna zostać ujednolicona i wprowadzona procedura tego, jak lekarze mają traktować osoby, które mają pozytywny test. Mówię o osobach, które są w domach i które mają szansę przejść tę chorobę łagodnie, jeżeli dostaną odpowiednie zalecenia.
– wskazywał rozmówca Igora Janke.
“Niedzielski na kopach wyleciałby z ministerstwa”
Publicysta usłyszał następnie pytanie o ewentualne rady dla polskiego rządu w walce z pandemią:
Doradcą tego ministra zdrowia to na pewno bym nie został. Gdybym miał jakąkolwiek moc decyzyjną, to ten minister zdrowia by nie tylko na kopach wyleciał z ministerstwa, ale prawdopodobnie miałby zarzuty prokuratorskie.
– powiedział Łukasz Warzecha.
Skutki lockdownów opłakane dla zdrowia psychicznego Polaków
Mam już bardzo dużo relacji od różnych osób, które miały kontakt zdalny, rzecz jasna, ze służbą zdrowia i wiem, że lekarze zachowują się bardzo różnie. Jedni rzeczywiście podchodzą do sprawy poważnie, zalecają różnego rodzaju leki, które pozwalają przejść chorobę łagodnie – obojętnie czy ktoś jest zaszczepiony czy nie – a inni mówią „a to proszę tam brać nurofen i się obserwować”. Na ogół taka osoba, która dostaje taką radę niestety potem ląduje w szpitalu. Więc nie rozumiem, dlaczego do tej pory Ministerstwo Zdrowia nie wydało tutaj wiążących zaleceń dla lekarzy. To jest, moim zdaniem, jedna z podstawowych rzeczy
– mówił Warzecha.
Zdaniem dziennikarza, ograniczenia wprowadzane przez władzę, nakręcana przez media propaganda strachu i pomysły segregacji sanitarnej odcisną straszne piętno na zdrowiu psychicznym Polaków:
I trzecia sprawa, nie widzę żadnego powodu, żeby podejmować jakiekolwiek decyzje o lockdownach sektorowych, ograniczeniach itd. Polska żyje w miarę normalnie i mam nadzieję, że tak pozostanie. Natomiast to, co jest najbardziej przerażające i o czym tu nie wspomnieliśmy, to jest nie tylko koszt tego wszystkiego, co się dzieje dla wolności – co jest dla mnie bardzo istotne – ale dla życia psychicznego ludzi
– zaznaczył.
Jeżeli to się w ogóle kiedyś skończy, ludzie wyjdą z tego tak pokaraskani psychicznie. Ja znam osoby, które w psychozie od dwóch prawie lat siedzą w zamknięciu i niemal nie wychylają nosa, bo są tak przerażone. To będzie niesamowita trauma – i tego się boję – i dlatego jestem zwolennikiem zachowania jak najbardziej liberalnego kursu. Po prostu żyjmy dalej.
– apelował Łukasz Warzecha.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Nczas