- Sławomir Mentzen odniósł się do usunięcia profilu Konfederacji z Facebooka
- Konto partii obserwowało ponad 670 tysięcy użytkowników
- Ekonomista mówi o wojnie wypowiedzianej ludzkości, subskrypcjach u Pfizera i wszechmocy Big Tech
- Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział podjęcie działań wymierzonych w Facebooka
- Zobacz także: Aleksander Łukaszenka uderzył w Polaków groźną ustawą. Chodzi o “ludobójstwo”
Sławomir Mentzen: Jestem oburzony, ale nie zdziwiony
Oficjalny profil Konfederacji Wolność i Niepodległość został usunięty za rzekome “złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19”. Konfederacja była jedyną partią, która ośmielała się krytykować politykę obostrzeń pandemicznych, programu szczepień i wprowadzania lockdownów.
“Jestem oczywiście oburzony, ale nie zdziwiony. Wręcz przeciwnie”
– napisał Sławomir Mentzen.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
“Zdziwiony jestem, że FB tak długo tolerował profil Konfederacji. Profil Konfederacji na Facebooku był dla Polaków odtrutką od tej siermiężnej, topornej i zupełnie kłamliwej oficjalnej propagandy, popieranej zgodnie przez wszystkich od Lewicy, przez PO i PSL do PiS”
– napisał Mentzen na Faceooku.
Mentzen bez ogródek: Trwa wojna
Ekonomista dodał następnie, że ludzkość tkwi w stanie wojny:
“Na całym świecie trwa wojna o to, czy wrócimy do normalności. Nasi przeciwnicy chcą świata, w którym warunkiem podjęcia pracy, leczenia, nauki, robienia zakupów i uczestnictwa w życiu społecznym, będzie subskrypcja u Pfizera, a zgodę na udział w debacie publicznej przyznawana będzie przez anonimowych pracowników Facebooka i Twittera. Na tej wojnie jesteśmy z Facebookiem po przeciwnych stronach, więc nie dziwi mnie to, że się nas pozbył”
– napisał Sławomir Mentzen.
Polityk przypomniał również o usunięciu konta byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.
Do Rzeczy