- W poniedziałęk doszło do wirtualnego spotkania dyplomacji z krajów Bukaresztańskiej Dziewiątki oraz sekretarza stanu USA Antonego Blinkena.
- Ministrowie mieli się zgodzić na żądania Amerykanów do zachowania jedności i zdecydowanej reakcji na ruchy rosyjskich wojsk.
- Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau zaproponował, aby dalsze ewentualne spotkania odbywały się w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, której Polska przewodniczy od 2022 roku.
- Antony Blinken miał zakomunikować szefom państw regionu, że Amerykanie będą dalsze decyzje podejmować samodzielnie.
- Zobacz także: Rosja żąda wstrzymania rozbudowy NATO. Tymczasem Finlandia nie wyklucza dołączenia do sojuszu
Sytuacja bezpieczeństwa wokół Ukrainy, wywołana działaniami Rosji była tematem rozmowy ministrów spraw zagranicznych Bukaresztańskiej Dziewiątki z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem
– przekazał rzecznik dyplomacji Łukasz Jasina.
W poniedziałek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau rozmawiał telefonicznie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem, a także z dyplomatami z krajów, które obejmuje wschodnia flanka NATO. Tematem przewodnim wirtualnego spotkania, było bezpieczeństwo wokół Ukrainy wywołanej działaniami Rosji.
Ministrowie zgodzili się, że zdecydowana i zjednoczona reakcja państw NATO i UE będzie właściwą odpowiedzią na żądania wysuwane przez Rosję wobec Europy i Stanów Zjednoczonych. Minister Rau zaznaczył, że właściwym miejscem do rozmów na temat bezpieczeństwa w Europie jest Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, której Polska przewodniczy od 1 stycznia
– czytamy w komunikacie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Ważne decyzje bez udziału B9
Jak przekazał rzecznik polskiego resortu spraw zagranicznych, amerykański sekretarz stanu miał zapewnić, że poważniejsze decyzje dotyczące Europy Środkowo-Wschodniej mogą już zapaść bez uzgodnień z krajami grupy B9.
W komunikacie podkreślono, że przeprowadzona z inicjatywy Stanów Zjednoczonych rozmowa pozwoliła uzgodnić wspólne działania wobec napiętej sytuacji wokół Ukrainy i wschodniej flanki NATO.
Jest to kolejne spotkanie w tym gronie po rozmowach prezydentów Bukaresztańskiej Dziewiątki z prezydentem Joe Bidenem oraz rozmowach doradców ds. bezpieczeństwa prezydentów tych krajów w grudniu 2021 roku
– czytamy.
Bukaresztańska Dziewiątka zawiązana została z inicjatywy Polski i Rumunii; należą do niej kraje położone na wschodniej granicy NATO – Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Węgry.
Good call with the Bucharest Nine @TGenchovskaMFA, @JanLipavsky, @eliimets, #Szijjarto, @edgarsrinkevics, @GLandsbergis, @RauZbigniew, @MAERomania, and @IvanKorcok. The U.S. and B9 @NATO Allies continue our close coordination on Russia’s military buildup near Ukraine’s borders.
— Secretary Antony Blinken (@SecBlinken) January 3, 2022
Rosyjskie zagrożenie na wschodzie
Władze w Kijowie informowały pod koniec grudnia 2021 r., że 122 tysiące żołnierzy rosyjskich pozostają w odległości 200 km od granicy ukraińskiej. Armia rosyjska ogłosiła, że po ćwiczeniach na południu Rosji – w rejonach graniczących z Ukrainą, w tym na anektowanym Krymie – wraca do miejsc stałej dyslokacji około 10 tysięcy żołnierzy.
Na tle tej znaczącej obecności wojskowej w rejonach nadgranicznych oraz trwającego konfliktu w Donbasie przedstawiciele Rosji, w tym prezydent Władimir Putin, mówią o „czerwonej linii”, jaką byłaby dla Moskwy integracja Ukrainy z NATO. Rosja domaga się od Zachodu gwarancji bezpieczeństwa, które miałyby wykluczać dalsze rozszerzanie się NATO na wschód, zwłaszcza o Ukrainę i inne kraje posowieckie. Rosjanie zażądali też od NATO usunięcia broni ofensywnej z tego regionu.
W niedzielę telefonicznie rozmawiali prezydenci USA Joe Biden i Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jak poinformowano, Biden zapowiedział, że USA i ich sojusznicy „odpowiedzą zdecydowanie” jeśli Rosja dokona dalszej inwazji na Ukrainę. Zełenski poinformował, że przedyskutował z Bidenem kwestie związane utrzymaniem pokoju w Europie i zapobieżeniem dalszej eskalacji.
wpolityce.pl