76 rocznica upaństwowienia przemysłu w PRL, co zaowocowało nędzą i zapaścią cywilizacyjną PRL

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
gospodarka PRL fabryka FSO 1950 Wikipedia

Fabryka FSO, 1950. / Fot. Wikipedia

76 lat temu, 3 stycznia 1946 roku podporządkowany Moskwie okupant komunistyczny (często żydowskiego pochodzenia) zadecydowało o upaństwowieniu przemysłu na ziemiach polskich. Była to jedna z tych decyzji, która skazała miliony Polaków na kilka dekad życia w nędzy. Upaństwowienie to wbrew faktom nazywano nacjonalizacją, choć majątek upaństwowiony nie stał się własnością narodu polskiego tylko własnością komunistycznej biurokracji służącej sowietom.

Nędza efektem socjalizmu PRL

Efektem socjalistycznej gospodarki PRL było utrzymywanie na ziemiach polskich przez lat 45 sztucznej biedy i zapaści cywilizacyjnej. Stanu, który był powodem cierpień milionów Polaków. Stanu, za który nawet dziś muszą płacić współcześni mieszkańcy Polski. W 1989 roku, kiedy komuniści zmuszeni bankructwem zdecydowali się przeprowadzić transformację ustrojową, PKB na jednego Polaka było równe PKB, jakie osiągnęła Francja w 1952 roku, Włochy w 1961 roku, Hiszpania w 1967, czyli za rządów Generała Franco, Grecja w 1971 roku, a Portugalia w 1975.

Zobacz także: Skandal w Gdańsku. Amerykański żołnierz ciężko pobił policjantkę. Był pod wpływem alkoholu

Zapaść cywilizacyjna PRL przejawiała się tym, że w połowie lat osiemdziesiątych poziom zgonów wśród niemowląt był w PRL dwa razy większy niż w krajach zachodniej Europy. PRL było też barierą w aspiracjach edukacyjnych młodych Polaków, zastraszająco niski w PRL był odsetek studentów, który wynosił tylko 10% w populacji od 19 do 24 lat.

Gospodarka PRL zapóźniona, nieefektywna

W wyniku realnego socjalizmu gospodarka PRL była nieefektywna i anachroniczna, cechująca się gigantycznym marnotrawstwem i brakiem związku z realnymi potrzebami ludzi. Biurokracja uniemożliwiała normalne relacje gospodarcze. Brak mechanizmów rynkowych uniemożliwiał efektywne korzystanie z zasobów i bycie innowacyjnym. Polska znalazła się na peryferiach nowoczesnego świata. W PRL nie miała miejsce zachodnia rewolucja naukowo techniczna drugiej połowy XX wieku. Produkcja PRL była niekonkurencyjna na rynkach między narodowych, co uniemożliwiało eksport. Gospodarkę PRL opierająca się na przestarzałych technologiach cechowała 3 razy większa energochłonność niż gospodarki zachodnie.

Konsekwencja realnego socjalizmu była niska stopa życiowa Polaków, powszechny brak wszystkiego, co niezbędne do życia – w tym i żywności. Gospodarka socjalistyczna doprowadziła do gigantycznej katastrofy ekologicznej. Aż 11% terenu PRL, zamieszkałego przez 33% ludności, miało zatrute środowisk. Wynikiem tego był bardzo zły stan zdrowia Polaków, za który do dziś Polacy muszą płacić.

Socjalizm narzucony przez Moskwę

Socjalistyczny ustrój gospodarczy w PRL narzucili Polakom sowieccy okupanci, by utrwalać komunizm w Polsce. Po II wojnie światowej Polska stała się kolonią ZSRR, administrowaną przez polskojęzycznych kolaborantów całkowicie oddanych Moskwie (wśród których nadreprezentowani byli Żydzi). Strażnikiem nienaruszalności okupacyjnego systemu była stacjonująca w Polsce Armia Czerwona i podległe jej jednostki polskojęzycznego wojska, milicji i bezpieki.

Sowieci zarabiali olbrzymią kasę na okupacji Polski. Polacy musieli dostarczać do ZSRR węgiel i koks za 10% ich ceny (1,22 dolara USA za tonę węgla, 1,44 dolara za tonę koksu) – wystarczało to tylko na pokrycie kosztów transportu surowców do granicy ZSRR. Do 1953 roku Polacy dostarczyli do ZSRR realnie za darmo 54.000.000 ton węgla wartego 630.000.000 ówczesnych dolarów USA. Węgiel ten po normalnej cenie od Polski chciała kupować Europa Zachodnia. Przez cały okres komunizmu PRL była głównym dostawcą surowców po zaniżonych cenach do ZSRR. Polska musiała ponosić koszty pobytu okupacyjnych wojsk sowieckich. Sowieci zabronili korzystać Polsce z pomocy gospodarczej państw zachodnich w ramach planu Marshalla. Polacy budowali w ZSRR zakłady przemysłowe i eksportowali do ZSRR maszyny kupowane na zachodzie lub produkowane na podstawie zachodnich licencji. Wszystko to było finansowane z kredytów zaciągniętych na zachodzie. Raty i odsetki od tych kredytów przez dziesięciolecia musieli spłacać wszyscy Polacy. Z handlu z sowietami Polacy zysków nie mieli. Do 1975 roku w eksporcie do ZSRR obowiązywał sztywny drastycznie zawyżony kurs rubla transferowego – sowieci za surowce i towary kupione przez Polaków na zachodzie płacili nic niewartymi rublami według sztywnego przelicznika. Oznaczało to tyle, że Polacy kupowali towary na zachodzie, by oddawać je darmo sowietom.

Socjalizm pogłębił nędzę wnikającą z wojny

Socjalizm był tym bardziej dotkliwy z powodu gigantycznych strat Polski podczas II wojny. W czasie II wojny światowej okupanci zamordowali 6.000.000 obywateli II RP – 21% populacji, w tym 50% polskiej inteligencji. Sama zaś liczba obywateli Polski spadła o 11.000.000 milionów obywateli, z 34.800.000 do 23.900.000 – stan z 1939 PRL osiągnęła dopiero w 1978 roku. W wyniku wojny zostało zniszczone 40% majątku narodowego. Obszar Polski zmniejszył się o 20%, dodatkowo granice Polski przesunięto na zachód, w wyniku czego Polska utraciła ziemie bogate w surowce. Nowe ziemie na zachodzie były doszczętnie ograbione przez sowietów – ZSRR wywoził z terenów przynależnych Polsce całe zakłady przemysłowe i infrastrukturę lokalną. W wyniku okupacji sowieckiej Polski przesiedlono 9 milionów Polaków oraz 3 miliony Niemców.

W pierwszych kilku latach po wojnie komuniści oficjalnie deklarowali zachowanie gospodarki wielo sektorowej, w której obok przedsiębiorstw państwowych istniały też i prywatne. Szybko jednak wbrew swej propagandzie dążyli do zdominowania przez państwo wszystkich dziedzin życia. Zlikwidowano rady robotnicze tworzące się spontanicznie w upaństwowionych zakładach pracy, wprowadzono centralne planowanie, w którym podmioty gospodarcze musiały realizować zarządzenia biurokracji. Od 1944 handlować z zagranicą mogło tylko państwo, Polacy mieli zakazane posiadanie walut i złota. W 1945 zlikwidowano prywatne banki i przedsiębiorstwa kredytowe. Po sfałszowanym referendum i wyborach w 1947, komuniści w tym decydujący o sprawach polskiej gospodarki komunista żydowskiego pochodzenia Hilary Minc, zadecydowali o zniszczeniu polskiego prywatnego handlu. Instrumentami niszczenia polskich kupców były: koncesje, wysokie opłaty i podatki, regulowanie przez władze cen. Komuniści podporządkowali też państwu spółdzielnie.

Zniszczenie rolnictwa

Po drugiej wojnie światowej, w połowie lat czterdziestych, nowe władze odbierały ziemię dotychczasowym właścicielom efektywnych ekonomicznie gospodarstw (ziemiaństwu i kościołowi) i nadawały ją biedniejszym chłopom (tworząc małe nieefektywne gospodarstwa). Na tej operacji skorzystało 1.100.000 rodzin. Dotychczasowi właściciele stanowiący elitę społeczności lokalnej zostali skazani na nędzę. Ich przez wieki budowany majątek komuniści szybko doprowadzili do ruiny. Na nowych ziemiach północnych i zachodnich komuniści tworzyli Państwowe Gospodarstwa Rolne, które przez cały czas istnienia PRL, pomimo ogromnego wsparcia państwa kosztem rolników indywidualnych, były mniej efektywne od indywidualnych gospodarstw rolnych. Szybko jednak komuniści zmuszali chłopów do udziału w kolektywizacji rolnictwa. Trwała ona od 1948 do 1955 roku. Proces ten zatrzymały dopiero zmiany w październiku 1956 roku. Chłopi, którzy nie chcieli wstępować do spółdzielni, byli wysyłani do obozów pracy, więzień, albo karnych jednostek wojskowych.

Od 1945 upaństwowiono duże i średnie zakłady przemysłowe, pozostawiając czasowo w rękach prywatnych rzemiosło i budownictwo. Zagraniczni właściciele za pośrednictwem swoich rządów otrzymali odszkodowania, Polacy nie dostali ani grosza odszkodowań. Szybko jednak i upaństwowiono wszystkie przedsiębiorstwa oraz prowadzono politykę koncentracji przemysłu i ograniczania niezależności poszczególnych zakładów.

Gierek i Jaruzelski

Nieudaną próbą zreformowania socjalistycznej gospodarki były rządy Gierka. Gierek od 1971 roku zadłużył Polaków na zachodzie. Lichwiarską kasę władował w anachroniczny i nieefektywny przemysł. Kredyty zostały zmarnowane, a raty i odsetki trzeba było spłacać. System realnego socjalizmu był niewydolny, nieefektywny, marnotrawił zasoby, ukazywał, że rozbudowana biurokracja jedyne co jest w stanie zrobić to szkodzić ludziom.

Ostatnim akordem patologii gospodarki socjalistycznej była dekada dyktatury zbrodniarza Jaruzelskiego. Jaruzelski walczył z kryzysem, pauperyzacją, powszechnym brakiem wszystkiego, nie jak chińscy komuniści, którzy liberalizowali gospodarkę, ale jak każdy ideowy komunista poprzez zwiększanie ingerencji państwa w gospodarkę i militaryzację gospodarki. Szaleństwo Jaruzelskiego zatrzymały instrukcje od sowietów. W obliczu bankructwa komunizmu Moskwa zdecydowała o transformacji ustrojowej. W 1988 w PRL rozpoczęto krótkotrwałą liberalizację gospodarki.

Informacje o tym, jak okupant komunistyczny niszczył polską gospodarkę, można znaleźć w wydanej nakładem Instytutu Pamięci Narodowej doskonałej, choć w pewnym stopniu wymagająca skupienia od czytelnika, książce „Gospodarka w PRL” autorstwa profesora Janusza Kalińskiego z Katedry Historii Gospodarczej i Społecznej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, i Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.

Praca jest podzielona na 9 rozdziałów tematycznych w których za każdym razem narracja prowadzona jest chronologicznie od 1944 roku do 1989 roku. Pierwszy rozdział opisuje system centralne zarządzanie i planowanie gospodarki PRL. Drugi przybliża czytelnikom politykę ekonomiczną władz komunistycznych. Rozdział trzeci opisuje politykę industrializacji, czwarty sytuację rolnictwa, a piąty podporządkowanie gospodarki PRL imperialnym interesom ZSRR. W kolejnych rozdziałach omówione zostały kwestie handlu, finansów publicznych, warunków życia, i relacji gospodarczych PRL z zagranicą.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY