Telewizja MN
Zaloguj
10 
- W poniedziałkowym wywiadzie prezydenta Andrzeja Dudy udzielonej stacji Polsat News poruszono temat przymusu szczepień dla medyków.
- Polski przywódca zadeklarował, że w tej kwestii jest sceptycznie nastawiony i odradza wdrożenie takiego rozwiązania przez rząd Mateusza Morawieckiego.
- Jego zdaniem Polacy są narodem przekornym, dlatego taka strategia nie przyniesie zamierzonego efektu.
- Warto podkreślić, że kwestia ta poróżniła nawet parę prezydencką, bowiem Agata Kornhauser-Duda jest zwolennikiem wprowadzenia przymusu szczepień.
- Zobacz także: Obowiązek szczepień dla wybranych grup zawodowych. Jest projekt rozporządzenia
W rozmowie udzielonej dla stacji Polsat News, prezydent Andrzej Duda sceptycznie wypowiedział się na temat przymusu szczepień przeciwko COVID-19, które ministerstwo zdrowia chce wprowadzić dla służby zdrowia. Jego zdaniem Polacy są bardzo przekorni wobec ograniczania ich wolności wyboru i taka metoda walki z epidemią byłaby nieskuteczna.
Nie będę ukrywał, że to temat (…) dla mnie trudny. Wielokrotnie deklarowałem, że jestem sceptycznie nastawiony wobec obowiązkowości szczepień, mówiliśmy przede wszystkim o szczepieniach przeciw grypie. Sam jestem zaszczepiony trzykrotnie przeciwko koronawirusowi (…) i wszystkich namawiam do tego, żeby się zaszczepić dlatego, że widzimy, co się dzieje
– stwierdził prezydent Duda.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Pierwsza Dama chce przymusu szczepień
W dalszej części wywiadu, przyznał nawet, że kwestia obowiązkowych szczepień przeciwko koronawirusowi rzuciła się na relacje z Pierwszą Damą, która jest gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania. Prezydent Duda deklaruje, że osobiście preferuje opcje edukacji społecznej na temat szczepionek niż przymusowe rozwiązania.
Jest to dla mnie temat trudny, bo nawet mamy spór w domu. Moja żona jest zwolennikiem tego, by wprowadzić obowiązkowe szczepienia, przynajmniej dla poszczególnych grup zawodowych. Ja mam tutaj ogromne wahanie. Jestem zwolennikiem tworzenia pewnej presji, ale o charakterze: prosimy, zaszczep się. (…) Namawiania do tego, by się zaszczepić. Natomiast cały czas wzbudza moje wątpliwości nakładanie obowiązku szczepienia, dlatego że obawiam się, jakie to będzie miało u nas skutki społeczne
– wyznał polski przywódca.
Neleży nadmienić, że przymus szczepień przeciwko COVID-19 funkcjonuje już w takich państwach jak Francja, Grecja, Wielka Brytania, czy Włochy. Tamtejsze rządy już wcześniej postanowiły wprowadzić takie przepisy dla poszczególnych grup zawodowych.
Jednakże polski prezydent zwrócił uwagę na to, że Polacy są narodem przekornym i taka metoda miałaby odwrotny skutek od zamierzonego.
Jeżeli do czegoś nas zmuszają, to zwykle zachowujemy się w sposób odwrotny, niż to, do czego próbują nas przymuszać. Ja się boję, że będzie taki bardzo silny przeciw społeczny i martwi mnie ta sytuacja ogromnie
– zaznaczył.
medianarodowe.com, polsatnews.pl
