- Obserwujemy możliwy zwrot w sprawie zachowania selekcjonera polskiej kadry, Paulo Sousy, Trener chce opuścić reprezentację Polski z powodu korzystniejszej finansowo oferty z brazylijskiego klubu.
- Brazylijskie media już wcześniej donosiły, że priorytetem dla Flamengo jest Jesus. Problem jednak polegał na tym, że 67-latek prowadził Benficę. On jednak nagle zdecydował się odejść, więc sytuacja zrobiła się niezwykle ciekawa.
- Sousa usłyszał od prezesa PZPN, że nie ma możliwości zakończenia współpracy, a trener wciąż ma ważny kontrakt, który obowiązuje do końca marca 2022 r.
- Zobacz także: Warszawa: “Zima w mieście” 2022. Niedługo ruszają zapisy
Obserwujemy możliwy zwrot w sprawie zachowania selekcjonera polskiej kadry, Paulo Sousy, Trener chce opuścić reprezentację Polski z powodu korzystniejszej finansowo oferty z brazylijskiego klubu. Jak podają media, oferta z Flamengo może okazać się dla Portugalczyka nieaktualna.
Zwrot w sprawie Paulo Sousy
Paulo Sousa jest na wylocie z reprezentacji Polski, bo zapragnął sprawdzić się w Brazylii. Możliwe jednak, że z wielkich planów nic nie wyjdzie. Z Benfiki Lizbona odchodzi Jorge Jesus, którego Flamengo Rio de Janeiro od samego początku bardzo chce u siebie.
“Podałem się do dymisji. Odchodzę” – cytuje Jesusa portugalski dziennikarz Vene Casagrande.
Brazylijskie media już wcześniej donosiły, że priorytetem dla Flamengo jest Jesus. Problem jednak polegał na tym, że 67-latek prowadził Benficę. On jednak nagle zdecydował się odejść, więc sytuacja zrobiła się niezwykle ciekawa.
Teraz nie można wykluczyć scenariusza, że Brazylijczycy zakontraktują Jesusa, a Sousa zostanie z niczym. Po całym zamieszaniu trudno sobie wyobrazić, aby PZPN zdecydował się kontynuować z nim współpracę do barażów mistrzostw świata 2022.
Co ciekawe, trener naszej kadry jeszcze kilka dni temu był bliski innego klubu z Brazylii. Internacional Porto Alegre był zdeterminowany, aby zatrudnić Sousę, ale działacze się z tego wycofali z ostatniej chwili.
Obecnie sytuacja wygląda niezwykle kuriozalnie. Internacional chciał Sousę, ale on wolał Flamengo. Z kolei Flamengo może wybrać Jesusa, a dla Sousy nie będzie powrotu do reprezentacji Polski. 51-latek znalazł się więc w poważnych tarapatach.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Reakcja prezesa PZPN
Portugalczyk poprosił w niedzielę PZPN o rozwiązanie kontraktu i zgodę na odejście do Flamengo. Sousa usłyszał, że nie ma takiej możliwości, że wciąż ma ważny kontrakt, który obowiązuje do końca marca 2022 r. Jeśli będzie kombinował, może zostać zawieszony przez FIFA. Komunikat polskiego związku był prosty – nie ma możliwości, by podpisał umowę, jeśli obowiązuje go obecna z PZPN
Dziennikarze “Sportowych Faktów” poprosili o komentarz w tej sprawie szefa PZPN. Cezary Kulesza jest wściekły na Portugalczyka i zapowiada, że związek nie pozostanie bierny.
“Muszę uczciwie powiedzieć, że nie spodziewałem takiej niespodzianki na święta od selekcjonera. Trener próbował uzasadnić swoją prośbę o rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron, ale jego słowa zupełnie mnie nie przekonały. Stwierdził nawet, że to dobry moment na rozwiązanie umowy z perspektywy obu stron. Tymczasem z naszej perspektywy jest to moment absolutnie fatalny. Za chwilę przecież gramy nasze najważniejsze mecze od lat.” – mówił prezes PZPN.
“Zabolało mnie przede wszystkim, kiedy trener powiedział, że chce odejść, bo dostał ofertę z jednego z najlepszych klubów świata. Czy to oznacza, że praca z reprezentacją Polski nie jest dla niego wyróżnieniem?” – wskazuje Kulesza.
wp.pl