- Apel do niemieckiej koalicji o współpracę między Węgrami a Niemcami.
- Minister Judit Varga domaga się szacunku ze strony obcych rządzących partii niemieckich.
- Ideologiczne ataki na państwa konserwatywne jak Węgry i Polska ze strony UE.
- Zobacz także: Biden o walce z COVID-19: “Gdybyśmy wiedzieli, działaliśmy bardziej zdecydowanie”
Minister sprawiedliwości Węgier stwierdziła, że obecne centro-lewicowe niemieckie władze, nie powinny blokować współpracy między Węgrami a Niemcami. Pytana o sprawy praworządności, migracji i współpracy Niemiec z Węgrami odparła, że “konflikt dotyczący praworządności” jest “natury ideologicznej” i “nie dotyczy konkretów”. Jej zdaniem tego typu nieporozumienia służą wyłącznie “podejmowaniu działań przeciwko Węgrom”.
Widać podobne problemy Węgier z Komisją Europejską, która wiąże wszystkie decyzje z mniemanym łamaniem prawa. Minister wskazała, że Berlin wykorzystywał zasadę praworządności “jako wymówki do krytykowania węgierskiego rządu” oraz “oskarżał” Budapeszt o łamanie unijnego prawa w zakresie migracji.
Prawie żaden inny kraj UE poza Polską nie obraża UE tak często, jak Węgry. Ale rząd w Budapeszcie czuje się zdradzony przez UE. W rozmowie z WELT minister sprawiedliwości Judit Varga oskarża niemiecki rząd o krytykę Węgier pod „przykrywką rządów prawa”
– napisał niemiecki welt.de.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
DoRzeczy.pl