Telewizja MN
Zaloguj
0 
- W ciągu ostatniej doby polsko-białoruska granicę próbowało przekorczyć 76 osób
- Polska Straż Graniczna wychwyciła wszystkie osoby, które zostały odesłane na Białoruś, a część z nich trafiła do ośrodków dla uchodźców
- Białoruskie władze wykorzystują zbliżające się święta Bożego Narodzenia do manipulacji psychologicznej polskimi służbami
- Stosuja również różne taktyki mające zmylić naszych pograniczników, przecinając zapory w miejscu oddalonym o kilka kilometrów, gdzie granicę próbują przekraczać imigranci
- Zobacz także: Dezerter gardzi polską flagą! “Do kraju już nie wróci”
Wczoraj, tj. 18.12, granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 76 osób. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze grupa 20 osób siłowo forsowała granicę, rzucając kamieniami w polskie służby. Wszystkie osoby zostały zatrzymane
– podała w niedzielę Straż Graniczna.
Wczoraj tj.18.12 granicę🇵🇱🇧🇾próbowało nielegalnie przekroczyć 76 osób.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 19, 2021
Na odcinku ochranianym przez #placówkaSG w Czeremsze grupa 20 osób siłowo forsowała granicę rzucając kamieniami w polskie służby. Wszystkie osoby zostały zatrzymane.#NaStraży pic.twitter.com/oEQDJTIFHG
Przedstawicielka Biura Prasowego podlaskiej Straży Granicznej informuje także, że coraz częściej dochodzi do przecinania zasieków z drutu kolczastego przez białoruskie służby. Robią to bez udziału imigrantów, którzy próbują przekroczyć granice kilka godzin później w miejscu oddalonym o kilka kilometrów.
Nie tylko wspierają ataki na granicę dokonywane przez migrantów, ale także sami dokonują prowokacji. Często po to, by odwrócić uwagę od kolejnej próby sforsowania granicy, która ma miejsce kilka kilometrów dalej, godzinę lub dwie później
– dodała.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Nowe metody białoruskich służb granicznych
Jak informuje kapitan Krystyna Jakimik-Jarosz, polscy funkcjonariusze stacjonujący na granicy polsko-białoruskiej skarżą się, że tamtejsze służby wykorzystują psychologiczne metody mające na celu osłabić morale żołnierzy i pograniczników. Wykorzystują okres świąteczny do manipulacji polskimi służbami.
Po białoruskiej stronie granicy pojawił się mężczyzna w kominiarce, doskonale mówiący po polsku i zaczął wypytywać, czy nam nie żal, że świąt nie spędzimy z rodziną
– powiedziała rzecznik podlaskiej Straży Granicznej.
Obecnie na granicy przebywają głównie młodzi i silni mężczyźni. Wśród imigrantów praktycznie niemożliwe, wydaje się odnalezienie kobiet i dzieci.
Często są to te same osoby, które zatrzymaliśmy poprzedniego dnia. Bardzo rzadko kobiety, od dłuższego czasu nie było przypadku, by wśród zatrzymanych byli nieletni
– poinformowała.
Oprócz fali imigrantów na wschodniej granicy z Białorusią, polskie służby wyłapują osoby przekraczające nielegalnie granicę litewsko-białoruską, a ich personalia znane są polskim pogranicznikom.
Przede wszystkim funkcjonariusze służący w placówkach na północnym wschodzie Polski zatrzymują osoby, które przekroczyły nielegalnie granicę litewsko-białoruską
– wyjaśniła Krystyna Jakimik-Jarosz.
Prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Od początku grudnia było 1200 prób. W listopadzie odnotowano 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
interia.pl
