Telewizja MN
Zaloguj
5 
- Do niecodziennej interwencji policji doszło w jednej ze szwajcarskich restauracji.
- Szwajcarska policja postawiła kilka dużych betonowych bloków przed barem w kantonie Valais.
- Według funkcjonariuszy restauracja nie kontrolowała paszportów covidowych wśród swoich klientów.
- Zobacz także: Wysokie podwyżki cen prądu i gazu. URE podał nowe stawki
Policja użyła betonu
Właściciel restauracji Walliserkanne w Zermatt w kantonie Valais kilkakrotnie nie wywiązał się z obowiązku sprawdzania certyfikatów Covid klientów. W efekcie lokalna policja podjęła drastyczne kroki, instalując bloki cementowe przed wejściem do ich lokalu.
Certyfikaty Covid – które pokazują, że ktoś został w pełni zaszczepiony, wyzdrowiał lub uzyskał negatywny wynik testu na obecność wirusa – są zobowiązane do jedzenia i picia w pomieszczeniach zamkniętych w Szwajcarii od połowy września.
Podczas gdy firmy, które nie spełniają wymogów certyfikatu Covid, mogą zostać wydane wyroki więzienia, ekspert prawny powiedział szwajcarskiemu serwisowi informacyjnemu 20 Minutes, że wyroki więzienia wydają się mało prawdopodobne.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Właścicieli czeka surowa kara
Niektórzy internauci twierdzili, że jeden z właścicieli restauracji trafił do szpitala, jednak nie zostało to potwierdzone przez policję.
Za nieprzestrzeganie wymogów sanitarnych w Szwajcarii grozi grzywna w wysokości nawet do 10 000 CHF. W szczególnych przypadkach można tam także zastosować karę pozbawienia wolności.
Całe zajście miało miejsce w popularnym kurorcie Zermatt u podnóża Matterhornu, które przygotowuje się do rozpoczęcia sezonu narciarskiego 4 grudnia.
thelocal.ch
