Koniec szczytu Rady Europejskiej. Co udało się wynegocjować?

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki / fot. PAP/Wojciech Olkuśnik. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Mateusz Morawiecki przebywał przez dwa dni w Brukseli na szczycie, którego celem była negocjacja cen energii w obliczu ostatnich zmian gospodarczych.
  • Przewodniczący Charles Michel zarządził koniec szczytu Rady Europejskiej. Polityk przekazał, że przywódcom nie udało się dojść do porozumienia ws. cen energii.
  • Mateusz Morawiecki przebywał przez dwa dni w Brukseli na szczycie, którego celem była negocjacja cen energii w obliczu ostatnich zmian gospodarczych.
  • Zdaniem szefa polskiego rządu, podatki powinny mieć charakter stały, a nie skokowy. Według Morawieckiego, nie jest to sytuacja sprzyjająca obywatelom.
  • Zobacz także: “Dmowski zostaje” na warszawskim ratuszu. Akcja Rot Marszu Niepodległości [+FOTO, WIDEO]

Przewodniczący Charles Michel zarządził koniec szczytu Rady Europejskiej. Polityk przekazał, że przywódcom nie udało się dojść do porozumienia ws. cen energii.

Mateusz Morawiecki przebywał przez dwa dni w Brukseli na szczycie, którego celem była negocjacja cen energii w obliczu ostatnich zmian gospodarczych. Politycy wzięli udział w dwóch sesjach roboczych. Do głównych tematów rozmów należała także sytuacja na wschodzie UE oraz kwestia polityki klimatycznej.

Koniec szczytu Rady Europejskiej

Zdaniem przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, rządzącym nie udało porozumieć się w sprawie cen energii.

“Mieliśmy długą dyskusję na temat wzrostu cen energii. To ważny temat. To coś, co ma wpływ na gospodarstwa domowe, na ich siłę nabywczą. Ma to również wpływ na konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw. (…) Pierwsze analizy dotyczące przyczyn wzrostu cen zostały przeprowadzone. Uświadomiliśmy sobie jednak, że wśród uczestników dyskusji są odmienne opinie i nie byliśmy w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie konkluzji na ten temat. Więc kwestia ta powróci na następnej Radzie Europejskiej” – przekazał Michel.

Różnicę zdań uczestników spowodowały dwie kwestie. Po pierwsze, sprawa spekulacji w europejskim systemie handlu uprawnieniami do emisjami CO2 (ETS). Po drugie, pytanie o to, czy energia z atomu powinna zostać uznana za “zieloną”.

“ETS to europejski podatek na energię. Jeśli chcemy zobrazować, jak wpływa on na ceny energii, to wyobraźmy sobie, jakby VAT dziś wynosił 23%, potem 27%, trzy dni później 40%, następnie spadł na 35% i ciągle szedł do góry. Czy przedsiębiorcy i obywatele zaakceptowaliby tak działający podatek VAT? Wątpię. A tak działa właśnie podatek klimatyczny nałożony na energię” – ocenia premier Morawiecki.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Charakter podatków

Zdaniem szefa polskiego rządu, podatki powinny mieć charakter stały, a nie skokowy. Według Morawieckiego, nie jest to sytuacja sprzyjająca obywatelom.

“Polska bardzo jednoznacznie opowiada się za tym, aby wprowadzić możliwość finansowania inwestycji gazowych i nuklearnych. One są niżej emisyjne i potrzebujemy ich jako źródła energii na najbliższe lata. Dzisiaj będę mocno wskazywał na konieczność przyjęcia tego punktu w konkluzjach” –podkreśla.

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY