Bąkiewicz o dezercji polskiego żołnierza: “Sąd wojskowy i odpowiednia kara”

Dodano   7
  LoadingDodaj do ulubionych!
Robert Bąkiewicz

Robert Bąkiewicz / Fot. YouTube/MediaNarodowe

Prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości za pośrednictwem Twittera odniósł się do skandalicznego zdarzenia na granicy z Białorusią.

“Sąd wojskowy i odpowiednia kara”

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło RMF FM, że zaginął żołnierz 11. pułku artylerii podczas służby w okolicach miejscowości Narewka, Siemianówka i jeziora Siemianowskiego. Do zdarzenia za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.

Polski żołnierz służył w 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Dezerter przeszedł na białoruską stronę, gdzie został zatrzymany. Tam też poprosił o azyl. Jako powód miał podać sprzeciw wobec polityki migracyjnej polskiego rządu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Żołnierz sprawiał problemy

Według informacji portalu RMF FM, żołnierz od dłuższego czasu sprawiał problemy. Jego przełożeni o tym wiedzieli, ale czekali aż sam odejdzie ze służby. Zostało mu do odsłużenia kilka dni.

Żołnierz wczoraj po południu zniknął z posterunku, zostawił broń. Kilka godzin trwały poszukiwania. Według ustaleń dziennikarzy dezerter przeszedł na białoruską stronę i tam zatrzymano go na pasie granicznym.

Twitter

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY