Niewygodne zdjęcia ofiar aborcji. W Lublinie chcą ich zakazać

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Pikieta Fundacji Pro - Prawo do życia

Pikieta Fundacji Pro - Prawo do życia / Fot. Facebook/Fundacja Pro Lublin

Wprowadzenia zakazu pokazywania drastycznych zdjęć na ulicach Lublina chce grupa kobiet, które złożyły obywatelski projekt uchwały do Rady Miasta. Autorki projektu wyznają, że czują się nieswojo na widok zakrwawionych zwłok dzieci po aborcji.

Od wielu lat spotykamy na ulicach Lublina zdjęcia zakrwawionych zwłok płodów. Zostaliśmy pozbawieni wyboru, czy chcemy takie treści oglądać, czy nie

– tłumaczyła Magdalena Bielska, projekt uchwały zakazującej zdjęć martwych płodów w przestrzeni publicznej.

Komitet utworzyły kobiety zaangażowane społecznie w różnych obszarach: Magdalena Andrzejak, Magdalena Bielska, Urszula Bury, Anna Hostyńska, Magda Łuczyn i Maja Zaborowska.

Łączy nas sprzeciw wobec agresywnego zawłaszczania przestrzeni publicznej drastycznymi obrazami

– dodała.

Lublin zakaże antyaborcyjnych treści?

Grupa kobiet, które złożyły obywatelski projekt chcąc zakazać prezentowania na terenie miasta drastycznych treści, takich jak wizerunek zwłok lub ich fragmentów. Miałoby to dotyczyć treści na banerach, bilbordach, tablicach, kasetonach, telebimach, siatkach reklamowych, wolnostojących lub pneumatycznych urządzeniach reklamowych, flagach reklamowych, pojazdach, przyczepach i innych nośnikach. Za złamanie zakazu miałaby, w myśl projektu, grozić kara grzywny.

Przestrzeń miasta powinna być bezpieczna i przyjazna dla wszystkich, zwłaszcza dla dzieci. Nie można zmuszać nikogo do oglądania drastycznych zdjęć, niezależnie od przekonania o słuszności swoich poglądów na kwestie praw kobiet, czy szczepień

– wyjaśniła Bielska.

Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, obywatelski projekt uchwały należy podjąć pod obrady podczas najbliższej sesji Rady Miasta lub nie później niż przed upływem 3 miesięcy od złożenia takiego dokumentu. Najbliższe posiedzenie lubelskie rady zwołane jest na czwartek 16 grudnia.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Walka z zwolennikami życia, czy walka o estetykę miast?

Lublin nie jest pierwszym miastem w Polsce, w którym pojawił się pomysł na wprowadzenie takiego zakazu. Samorządy robią to z różnym skutkiem.

Rok temu na zakaz drastycznych zdjęć zdecydowali się radni Krakowa, ale ich uchwałę uchylił wojewoda małopolski. Uznał ją za dublowanie obowiązujących przepisów Kodeksu wykroczeń zakazujących umieszczania nieprzyzwoitych ogłoszeń i wywoływania zgorszenia w miejscu publicznym. Radni zaskarżyli to rozstrzygnięcie do sądu administracyjnego, ale ten przyznał rację wojewodzie.

Zakaz wprowadziła też m.in. dolnośląska Oleśnica, ale również tam interweniował wojewoda, który uznał uchwałę za naruszenie swobody wypowiedzi. 25 listopada na podobnych ruch zdecydował się Wrocław, ale tylko na terenie Starego Miasta uznanego za Park Kulturowy. Dolnośląski wojewoda nie miał do tej uchwały zastrzeżeń, 7 grudnia opublikował ją w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego.

Nie została też uchylona lipcowa uchwała Rady Miasta Stołecznego Warszawy, która zakazała poruszania się pojazdami oklejonymi zdjęciami, plakatami czy transparentami ukazującymi treści drastyczne w szczególności przedstawiające zwłoki lub szczątki ludzkie oraz części płodu ludzkiego.

Ta sama uchwała zakazała też poruszania się pojazdami pokazującymi lub wygłaszającymi treści ukazujące osoby, grupy osób, czy instytucje w sposób obraźliwy, ośmieszający lub poniżający oraz sugerujący popełnienia przez te osoby lub grupy czynów zabronionych.

Co na to psycholog?

Jak można przeczytać w opinii psychologicznej pt. “Psychologiczne skutki percepcji Wystawy pt. ‘Wybierz Życie’, ze szczególnym uwzględnieniem jej percepcji przez dzieci” autorstwa psycholog Beaty Rusieckiej:

(…) dzieci w wieku przedszkolnym, ze względu na poziom rozwoju umysłowego nie będą postrzegały wystawy, jako zagrażającej. Może ona wzbudzić ich ciekawość i mogą chcieć wyjaśnień od osób bliskich. Spokojne wyjaśnienie utrzyma ich uwagę na dość krótko, ze względu na chwiejność uwagi. Sposób wyjaśnienia przez dorosłych, zasadniczo wpłynie na sposób przyjęcia przez dziecko treści wystawy. Dziecko nie jest jednak w pełni zdolne do przyjęcia i zrozumienia wszystkich aspektów zabijania, śmierci i cierpienia. Może jednak uczyć się współodczuwać z zabitymi dziećmi, wyrażać żal, z powodu ich bólu. Dzieci, które nie dostały odpowiedzi na swoje pytania, które doświadczają przemocy lub zaniedbania, mogą w silny, emocjonalny sposób przeżywać nieszczęścia widziane na zdjęciach. Jednak to ich realna sytuacja życiowa będzie stanowiła o rozmiarach doświadczanego urazu. (…) w wieku młodszym szkolnym i szkolnym, dzieci wnikliwie postrzegać mogą prezentowany na wystawie materiał. Jednakże potrzebują wyjaśnień
dorosłych na temat jego treści oraz oceny moralnej faktu zabijania. Mogą w tym celu zadawać pytania oraz na podstawie odbioru wystawy przez ich dorosłych, mogą same dokonywać swoich ocen omawianych faktów. Przy braku informacji dorosłych mogą, odczytać zamieszczony na wystawie komentarz, który jednoznacznie negatywnie ocenia uśmiercanie. O ile zabraknie opinii i obecności dorosłych w życiu dziecka, negatywnie odbierze ono fakt zachowania faktu zabójstw, aborcji w tajemnicy przed nim. Utrzymywanie tajemnic (tabu) przed starszymi dziećmi negatywnie wpływa na ich zaufanie do dorosłych.

dziennikwschodni.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY