Marek Jurek o wyborach we Francji: Wiele wyjaśni debata Zemmour – Le Pen [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Marek Jurek

Marek Jurek / Fot. PAP. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

O szczycie Warsaw Summit, obecnych relacjach polsko - francuskich i wyścigu po fotel prezydencki we Francji, mówi w rozmowie z Piotrem Motyką, specjalnie dla Mediów Narodowych, były Marszałek Sejmu, poseł do Sejmu, poseł do Parlamentu Europejskiego, założyciel partii Prawica Rzeczypospolitej, Marek Jurek.

Zobacz także: Marek Jurek o działaniach Komisji Europejskiej: “To zwykłe złodziejstwo”

Piotr Motyka: Jak Pan ocenia szczyt Warsaw Summit, gromadzący konserwatywne partie
z Europy w Warszawie, który początkiem grudnia miał miejsce w stolicy?

Marek Jurek: Powiało nadzieją. Od wielu miesięcy czekam na stworzenie dużej grupy prawicy w Parlamencie Europejskim. A że polityka może się zmieniać, o tym świadczy najlepiej różnica w podejściu do kwestii imigracyjnych między Komisją Junckera a Komisją von der Leyen. Zmienić trzeba o wiele więcej, tym bardziej, że w innych kluczowych sprawach jesteśmy wprost dyskryminowani i dlatego taki wspólny klub jest bardzo potrzebny. Szkoda, że nie powołano go już teraz.

Piotr Motyka: Czy uważa Pan, że następuje zacieśnienie relacji Polski z Francją?

Marek Jurek: Francja Macrona ma nie lepszy stosunek do Polski od Niemiec. Żeby nastąpiła pozytywna zmiana, potrzebna jest zmiana władzy.

Piotr Motyka: Jaka jest sytuacja przed wyborami prezydenckimi we Francji?

Marek Jurek: Dziś jedno jest tylko pewne, że będzie druga tura wyborów.

Piotr Motyka: Jakie szansę na prezydenturę Francji ma Marine Le Pen, a jakie Éric
Zemmour, co ich łączy, a co dzieli?

Marek Jurek: Bez Zemmoura Marine Le Pen byłaby prawie pewną uczestniczką drugiej tury. Ale Zemmour – jeśli by do niej wszedł – ma większe szanse wygrać z Macronem. Jest jeszcze Valérie Pécresse, reprezentująca liberalną centroprawicę. Z tego grona zostanie wyłoniony kontrkandydat Macrona w decydującym głosowaniu. Wiele wyjaśni debata Zemmour – Le Pen, do której prawdopodobnie dojdzie w lutym. Jedno jest pewne: wybory w jednym z dwóch kluczowych państw Unii Europejskiej z zasady mają duże znaczenie dla Polski, tym bardziej więc należy śledzić kampanię.

Piotr Motyka: Serdecznie dziękuję za komentarz w tej sprawie, Bóg zapłać!

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY