- Budowa Nord Stream 2 została zakończona kilka tygodni temu, ale Federalna Agencja ds. Sieci wstrzymała wydanie ostatecznego pozwolenia na uruchomienie gazociągu.
- Nowa minister spraw zagranicznych Niemiec powiedziała w wiadomościach telewizji ZDF, że “w obecnej sytuacji gazociąg nie może uzyskać zezwolenia, ponieważ nie spełnia wymogów europejskiego prawa energetycznego, a kwestie bezpieczeństwa pozostają nierozwiązane”.
- Deutsche Welle zwraca uwagę, że partie koalicji SPD, Zieloni i FDP, tworzące nowy rząd w Berlinie, zapisały w umowie koalicyjnej, że do projektów energetycznych będzie miało zastosowanie europejskie prawo energetyczne.
- Zobacz także: Uczestniczka Miss France nosiła strój inspirowany Napoleonem. “Zbyt patriotyczne i zbyt francuskie”
Budowa Nord Stream 2 została zakończona kilka tygodni temu, ale Federalna Agencja ds. Sieci wstrzymała wydanie ostatecznego pozwolenia na uruchomienie gazociągu. Z tego powodu podjęto specjalne ustalenia w sprawie Nord Stream 2. Niemiecka agencja ma czas do początku stycznia, aby podjąć decyzję w sprawie pozwolenia na eksploatację rur. Mają one transportować z Rosji do Niemiec do 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Ustalenia Niemiec w sprawie Nord Stream 2
Nowa minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock (Zieloni) powiedziała w wiadomościach telewizji ZDF, że “w obecnej sytuacji gazociąg nie może uzyskać zezwolenia, ponieważ nie spełnia wymogów europejskiego prawa energetycznego, a kwestie bezpieczeństwa pozostają nierozwiązane”. Jak dodała, rząd w Waszyngtonie i poprzedni rząd w Berlinie uzgodniły, “że w przypadku dalszych eskalacji gazociąg ten nie może być w ten sposób podłączony do sieci”.
Deutsche Welle zwraca uwagę, że partie koalicji SPD, Zieloni i FDP, tworzące nowy rząd w Berlinie, zapisały w umowie koalicyjnej, że do projektów energetycznych będzie miało zastosowanie europejskie prawo energetyczne.
“Obecnie jesteśmy na etapie, w którym wspólnie chcemy zrobić wszystko, aby mogły się ponownie odbyć rozmowy, bo rozmowy są najlepszym i najpewniejszym środkiem, aby nie doszło do dalszej eskalacji” – powiedziała Baerbock.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Nawiązała do napiętej sytuacji na granicy rosyjsko-ukraińskiej, gdzie Władimir Putin od tygodni gromadzi dziesiątki tysięcy żołnierzy.
Zachód obawia się, że Rosja może dokonać inwazji na Ukrainę. Moskwa temu zaprzecza i oskarża Kijów o prowokację.
dorzeczy.pl