- W 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego prezydent Andrzej Duda upamiętnił śmierć Grzegorza Przemyka.
- Uroczystość odbyła się przed tablicą upamiętniającą Grzegorza Przemyka, umieszczoną na budynku dawnego komisariatu milicji na ulicy Jezuickiej w Warszawie.
- Prezydent zapalił pod tablicą znicz. Uczestnicy uroczystości udali się następnie na ulicę Bonifraterską, przed tablicę upamiętniającą Emila Barchańskiego.
- Zobacz także: 40 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny
Prezydent Andrzej Duda uczcił pamięć Grzegorza Przemyka w 40 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Krótka ceremonia miała miejsce w Warszawie, przed tablicą upamiętniającą Przemyka przy ulicy Jezuickiej. To budynek, gdzie mieścił się dawny komisariat milicji.
W tym właśnie miejscu 12 maja 1983 roku Grzegorz Przemyk – syn opozycjonistki Barbary Sadowskiej – został pobity przez trzech milicjantów. Dwa dni później 18-latek zmarł w wyniku ciężkich urazów jamy brzusznej. Jego pogrzeb zgromadził tysiące ludzi i przemienił się w manifestację przeciwko brutalności władzy komunistycznej.
Prezydent uczcił pamięć Grzegorza Przemyka
Prezydent uczcił pamięć Grzegorza Przemyka organizując uroczystości, gdzie odczytano apel poległych i zmówiono modlitwę za zmarłych w czasie stanu wojennego.
Duda zapalił pod tablicą znicz. Uczestnicy uroczystości udali się następnie na ulicę Bonifraterską, przed tablicę upamiętniającą Emila Barchańskiego, który był najmłodszą ofiarą stanu wojennego.
40 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, wprowadzono stan wojenny. Jego celem była likwidacja struktur opozycji demokratycznej w PRL i obrona reżimu komunistycznego.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvp.info