- W Berlinie i Brandenburgii dla zaszczepionych lub ozdrowiałych na COVID-19 wprowadza się opaski.
- Jak poinformował zarządzający Berlińsko-Brandenburskiego Zrzeszenia Handlu Nils Busch-Petersen, wprowadza się rozporządzenie Baendchen-Regelung.
- Nowe zasady mają być pomocne w zakupach i odróżniać niezaszczepionych przeciw koronawirusowi.
- Zobacz także: Więzień stanu wojennego: Nie wchodźcie w układy z komunistami [NASZ WYWIAD]
Opaski dzielące ludzi
Opaski oznaczają oraz odróżniają ludzi zaszczepionych od tych, którzy się nie zaszczepili. Wprowadzone oznakowania w centrach handlowych na ręku będą aktualizowane i kontrolowane przy wejściu. Mają one zastąpić okazywanie książeczki szczepień i paszportów covidowych. Zrzeszenie branżowe nawiązało współpracę z przedsiębiorcami, wydziałem zdrowia Senatu Berlina oraz Ministerstwem Zdrowia Brandenburgii.
Opaski rozdawane przed większymi centrami handlowymi, mają regulować lepszą kontrolę klientów.
Z naszej strony nie ma żadnych zastrzeżeń. Pozwala na to rozporządzenie berlińskie”. W Berlinie do większości sklepów mają dostęp tylko osoby zaszczepione i wyleczone. Negatywny wynik testu nie jest już wystarczający. Wyłączone są m.in. supermarkety, drogerie i apteki
– powiedział rzecznik administracji sanitarnej.
Mamy nadzieję, że możemy ożywić niezwykle spowolniony biznes świąteczny i ulżyć pracownikom sklepów
– mówił Busch-Petersen.
Branża handlowa nie jest zadowolona z takich ograniczeń. Handel detaliczny spadł o jedną trzecią, przekłada się to jednocześnie na mniejsze zyski małych sklepów.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Media Narodowe/ DoRzeczy.pl