- Białoruski uzurpator Łukaszenko, grozi zakręceniem kurka z gazem płynącym do Europy.
- Możliwe, że taki ruch, to podszepty z Kremla, gdzie trwa nacisk na EU w sprawie NS2.
- Straszenie zakręceniem kurka gazu, może spowodować więcej sankcji na Białoruś.
- Zobacz także: Więzień stanu wojennego: Nie wchodźcie w układy z komunistami [NASZ WYWIAD]
Groźby Łukaszenki
Łukaszenka grozi wstrzymaniem tranzytu gazu do Europy, jeśli zachodnie sankcje okażą się dotkliwe
– poinformowała białoruska agencja prasowa.
Jeśli sankcje nałożone na nas lub wprowadzone w przyszłości doprowadzą do sytuacji nadzwyczajnej w kraju, wówczas możemy nie mieć innego wyboru niż w taki sposób odpowiedzieć na ich sankcje
– mówił białoruski dyktator dla tureckiej stacji TRT.
Groźby Łukaszenki padają od dawna, realizuje on plany Putina, który dąży do destabilizacji Polski i UE.
Rozważają zamknięcie tranzytu przez Białoruś. Ale jeśli to my je zamkniemy dla Polaków i np. Niemców, to co się wtedy stanie? Nie powinniśmy się na niczym poprzestać w obronie naszej suwerenności i niepodległości
– deklarował Łukaszenko.
Posłuchajcie, gdy Polacy albo jacyś inni będą mnie dusić, to czy ja będę patrzyć na jakiekolwiek kontrakty? Dajcie spokój, o czym mówicie? – stwierdził polityk w rozmowie z rosyjską agencją w pierwszych dniach grudnia. – Polacy zdecydowali o zamknięciu granicy z Białorusią. Dobrze, zamknijcie. My niezbyt często jeździmy na teren Unii Europejskiej. Interesy mamy w Rosji, Chinach, na Wschodzie. A co, jeśli my zamkniemy? Co stanie się z tym strumieniem, który płynie przez nas do Rosji i Chin?
– dodał satrapa Białoruski.
Propaganda i kłamstwa oraz groźby białoruskiego tyrana są znane. Wykonuje on zadania, które dostaje prosto z Kremla. Gra kurkiem gazowym ma na celu zmiękczyć UE i sankcje, jakie zostały nałożone na Białoruś.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
DoRzeczy.pl/ Media Narodowe