Dzierżawski: Przestępczość aborcyjna to największy problem [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Mariusz Dzierżawski.

Mariusz Dzierżawski. / Fot. YouTube/MediaNarodowe

O odrzuceniu projektu chroniącego życie poczęte, przestępczości aborcyjnej, obłudzie części polityków oraz o potrzebie zmiany prawa, mówi w rozmowie z Piotr Motyką, specjalnie dla Mediów Narodowych, przedstawiciel komitetu „Stop aborcji 2021” oraz Fundacji Pro - Prawo do życia, Mariusz Dzierżawski.

Zobacz także: Premier Kanady o konflikcie na wschodzie Europy: “Konieczne jest deeskalowanie sytuacji”

Piotr Motyka: Jak Pan skomentuje odrzucenie projektu „Stop aborcji 2021” przez Sejm?

Mariusz Dzierżawski: W krótkich słowa sytuacja wygląda tak, że co roku w Polsce poprzez nielegalną aborcję jest mordowanych kilkadziesiąt tysięcy poczętych dzieci. Ci, którzy te aborcje nielegalne organizują chwalą się tym publicznie. W żaden sposób nie są za to, co robią karani. Jest tak dlatego, że nielegalna aborcja w Polsce jest faktycznie bezkarna. Za zabicie psa, w tzw. III RP grozi do 5 lat więzienia, a zabicie dziesiątek tysięcy poczętych dzieci w Polsce jest bezkarne. I Prawo i Sprawiedliwość głosując w taki sposób, chciałoby żeby tak zostało.

Piotr Motyka: Czy przyczyną tych nielegalnych aborcji są przede wszystkim tzw. pigułki śmierci?

Mariusz Dzierżawski: Tak, głównie chodzi o pigułki poronne. Należy w tym kontekście wspomnieć,o późnych aborcjach, dokonywanych za granicą. To jest biznes organizowany przez te panie, które reklamują się na przykład w „Wysokich obcasach”.   

Piotr Motyka: Skąd wśród tylu przedstawicieli Sejmu niechęć do walki z procederem, który należy uznać za przestępczość zorganizowaną?

Mariusz Dzierżawski: Obawiam się, że przyczyną tego jest obłuda. Przywódcy PiS wiedzą, że głosuje na nich elektorat katolicki, ludzie którzy odwołują się do Dekalogu. Na użytek kampanii wyborczej głoszą słuszne hasła, a kiedy przychodzi, co do czego, do konkretów, robią zupełnie inaczej.

Piotr Motyka: Czego, Pana zdaniem, w proponowanym projekcie wystraszyli się przedstawiciele Sejmu, że zdecydowanie go odrzucili?

Mariusz Dzierżawski: Najwidoczniej chodziło o to, żeby zabijanie dzieci poczętych nadal było bezkarne. To im przeszkadzało, kary za aborcję nielegalną.

Piotr Motyka: Czy uważa Pan, że można próbować wprowadzać te zmiany, które zakłada projekt stopniowo, na przykład wpierw, koncentrując się na walce ze śmiercionośnymi pigułkami?

Mariusz Dzierżawski: Ten projekt należy traktować całościowo. Zabójstwo człowieka nie może być bezkarne. Nie możemy godzić się na kompromisowe przyzwolenie na zabijanie dzieci nienarodzonych. Jak będziemy mówić, że jeden rodzaj zabijania powinien być karany, a inne, które na razie nie są stosowane, nie powinny być, to do czego to doprowadzi? Do stosowania innych metod. Kodeks karny precyzuje ochronę życia ludzkiego i tak powinno być, niezależnie od tego, jak mordercy chcieliby  zabić, chroni się życie dziecka, a nie karze tylko za jeden rodzaj zabójstwa.  

Piotr Motyka: Jak Pan odniesie się do zeszłorocznego wyroku Trybunału Konstytucyjnego zakazującego aborcji eugenicznej, czy nastąpiła tu poprawa ochrony życia w praktyce i jeśli, to czy zarówno strona rządowa, jak i pozarządowa zrobiły wszystko, by tak się stało?

Mariusz Dzierżawski: Głównym problemem obecnie są aborcje nielegalne, których jest wielokrotnie więcej niż aborcji legalnych. Na tym, największym problemie, trzeba się skoncentrować.  

Piotr Motyka: Co by Pan przekazał posłom, którzy głosowali przeciwko odrzuceniu projektu?

Mariusz Dzierżawski: Cóż, zagłosowali, tak jak powinien zagłosować przyzwoity człowiek.

Piotr Motyka: Życzę powodzenia, serdecznie dziękuję za wywiad, Bóg zapłać!  

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY