- Co setna osoba hospitalizowana z powodu Covid-19 może doświadczyć uszkodzenia układu nerwowego – w tym udaru i krwawień.
- – Nieczęsto mówimy o innych narządach, które także mogą ucierpieć – tłumaczy prof. Scott H. Faro, który zwraca uwagę, że przy zakażeniu koronawirusem najczęściej martwimy się o płuca.
- Naukowcy zauważają, że wśród badanych osób najczęściej występował niedokrwienny udar mózgu.
- Zobacz także: Rosyjski ekspert o prawdziwej motywacji Łukaszenki dot. kryzysu migracyjnego.
Związek uszkodzenia układu nerwowego z zakażeniem koronawirusem
Jak twierdzą naukowcy z Thomas Jefferson University in Philadelphia, wraz z naukowcami z innych krajów przeprowadzili największe badania dot. analizy ryzyka neurologicznych powikłań związanych z infekcją koronawirusem. Ich zdaniem ludzie przywiązują zbyt dużą wagę do płuc. Jednocześnie zapominają o innych narządach, które również są narażone na powikłania po infekcji.
Wiele napisano na temat problemów dotyczących płuc, ale nieczęsto mówimy o innych narządach, które także mogą ucierpieć. (…) Nasze badanie pokazuje, że komplikacje ze strony ośrodkowego układu nerwowego stanowią ważną przyczynę pogorszenia zdrowia i śmiertelności.
Powiedział kierownik projektu, prof. Scott H. Faro.
Pacjenci hospitalizowani z powodu Covid-19
Wśród badanych znalazło się około 450 osób hospitalizowanych z powodu Covid-19 na terenie USA i kilku państw Europy Zachodniej. Co ciekawe, większość stanowili mężczyźni, natomiast średnia wieku badanych wynosiła 66 lat. Naukowcy podali, że większość z nich przyjmowana była do szpitala z temperaturą, dezorientacją, jak również zmienioną świadomością. Pacjenci – w większości przypadków – mieli także choroby współistniejące, jak cukrzyca czy nadciśnienie.
U prawie 450 badanych wykazano zmiany ośrodkowego układu nerwowego, prawdopodobnie związane z przebytym zakażeniem. 1,2 proc. osób leczonych w szpitalach doświadczyło komplikacji układu nerwowego.
Wśród wszystkich pacjentów, którym przeprowadzono testy MRI lub tomografię mózgu, wynik był pozytywny w prawie 10 proc. przypadków. Zachorowalność wynosząca 1,2 proc. oznacza, że nieco ponad 1 osoba na 100 pacjentów przyjętych do szpitala z Covid-19 będzie miało jakieś problemy związane z mózgiem.
Wyjaśnia prof. Faro.
Wśród badanych pacjentów najczęściej przeważał niedokrwienny udar mózgu (6,2 proc.), krwotok wewnątrzczaszkowy (3,7 proc.), a także zapalenie mózgu (0,47 proc.). Najrzadziej pojawiało się ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia, jak również zespół odwracalnej tylnej encefalopatii.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
PAP