Wąsik o działaniach Łukaszenki: “Będzie tak silny, jak bardzo my będziemy słabi”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Aleksandr Łukaszenka

Aleksandr Łukaszenka / Fot. You Tube /ciekawehistorie

„Polska nie da się w ten sposób szantażować" - zapowiada wiceszef MSWiA.
  • Wiceminister wskazał na konieczność jak najszybszej budowy solidnej zapory na granicy.
  • Jego zdaniem najważniejsza oś politycznego konfliktu dotyczy sporu, czy przyjmować migrantów ekonomicznych, czy też nie.
  • Wąsik powiedział, że jest zwolennikiem przyjmowania uchodźców – osób, które rzeczywiście uciekają przed wojną lub prześladowaniami i potrzebują pomocy.
  • Zobacz także: Marine Le Pen składa propozycję Zemmourowi. Chodzi o wybory prezydenckie

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik wypowiedział się o działaniach Aleksandra Łukaszenki. Wiceminister wskazał na konieczność jak najszybszej budowy solidnej zapory na granicy. Dodał, że powinna być ukończona w pierwszej połowie przyszłego roku.

„Oczywiście, nie możemy wykluczyć, że po uszczelnieniu granicy atak hybrydowy przeniesie się na inny odcinek. Analizujemy różne scenariusze. Jestem pewien, że w tym wyścigu zawsze będziemy szybsi od Łukaszenki” – powiedział Wąsik.

Wąsik o działaniach Łukaszenki

“Aleksander Łukaszenka będzie tak silny, jak bardzo my będziemy słabi. I na odwrót. Musimy stawić tamę zakusom białoruskiego dyktatora. Również w sensie dosłownym” – ocenił w wywiadzie dla „Do Rzeczy” wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

Jego zdaniem najważniejsza oś politycznego konfliktu dotyczy sporu, czy przyjmować migrantów ekonomicznych, czy też nie.

„Politycy lewego skrzydła opozycji próbują de facto wymusić na rządzie decyzję o przyjęciu wszystkich, którzy »pukają« do polskich granic. Nie pytają, skąd są ci ludzie, jaką mają przyszłość, jakie zamiary… A to wszystko jest niezmiernie ważne z punktu widzenia nas wszystkich” – zaznaczył.

 Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Przyjmować tylko prześladowanych i potrzebujących pomocy?

Wiceminister powiedział, że jest zwolennikiem przyjmowania uchodźców – osób, które rzeczywiście uciekają przed wojną lub prześladowaniami i potrzebują pomocy.

„I państwo polskie takich ludzi przyjmuje. Są to Ukraińcy z Donbasu czy białoruscy opozycjoniści, a ostatnio Afgańczycy, którzy współpracowali z Polskim Kontyngentem Wojskowym i po przejęciu władzy przez talibów zmuszeni byli uciekać ze swojego kraju. Do tego zobowiązuje nas konwencja genewska i my te zobowiązania realizujemy” – podkreślił Wąsik.

Dodał jednocześnie, że jest przeciwnikiem nielegalnej migracji socjalnej.

„Oczywiście w niektórych krajach siła nabywcza średniej pensji jest mniejsza niż siła nabywcza zasiłków w Niemczech. Ale to nie usprawiedliwia siłowego wdzierania się na terytorium innego państwa” – zaznaczył.

„Polska nie da się w ten sposób szantażować. Bo jak inaczej niż szantażem i próbą wymuszenia określonego działania nazwać sytuację, w której państwo ma ultimatum: albo nas wpuście, albo wejdziemy siłą” – dodał.

tvp.info

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY