- Niemiec straszą Kongres USA, że nałożenie nowych sankcji na Nord Stream II osłabi wiarygodność amerykańskiego rządu i osłabi jedność transatlantycką.
- Taka teza została zawarta w tajnym dokumencie przygotowanym przez niemiecki rząd.
- Rząd w Berlinie odniósł się też do wydanej w lipcu wspólnej deklaracji USA i Niemiec, w której Berlin obiecał nałożyć niesprecyzowane sankcje na Rosję, jeśli wykorzysta energię jako broń polityczną.
- Zobacz także: Spotkanie premiera z przedstawicielami sił parlamentarnych. “Sytuacja geopolityczna jest niezwykle trudna”
Niemcy straszą Kongres USA, że nałożenie nowych sankcji na Nord Stream II osłabi wiarygodność amerykańskiego rządu i osłabi jedność transatlantycką. Taka teza została zawarta w tajnym dokumencie przygotowanym przez niemiecki rząd.
Niemcy straszą Kongres USA?
Portal axios.com opublikował poufny dokument władz Niemiec, nakłaniający amerykańskich parlamentarzystów do rezygnacji z nowych sankcji wobec gazociągu Gazpromu.
“Scoop: The German government has urged members of Congress not to sanction Nord Stream 2, arguing that doing so will, according to documents obtained by Axios” – napisał na Twitterze reporter serwisu axios.com Zach Basu.
Pismo zostało przygotowane z myślą o amerykańskich senatorach.
Władze Niemiec w ujawnionym dokumencie straszą, że uchwalenie przez Kongres nowych sankcji wobec Nord Streamu 2 “osłabi wiarygodność rządu USA” i “zaszkodzi jedności transatlantyckiej”.
Rząd w Berlinie odniósł się też do wydanej w lipcu wspólnej deklaracji USA i Niemiec. W jej ramach Berlin obiecał nałożyć niesprecyzowane sankcje na Rosję, jeśli wykorzysta energię jako broń polityczną. W zamian Waszyngton zrezygnował z blokowania ukończenia inwestycji Gazpromu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Reakcja rządu Niemiec
W dokumencie władze Niemiec sprecyzowały, jak zamierzają zareagować na wykorzystanie przez Rosję energii jako broni. To przede wszystkim wywieranie presji politycznej: “potępianie niedającego się zaakceptować zachowania Rosji i potwierdzenie niezachwianego poparcia dla ofiar(y) takiego zachowania. Idealnie w koordynacji z UE i USA”. Ponadto Berlin może “ocenić ograniczenie i, jeśli trzeba, zawieszenie pewnych bilateralnych spotkań politycznych lub wybranych formatów kooperacji z Rosją, na ile to będzie konieczne i właściwe”.
Odnosząc się do kwestii sankcji, Berlin wskazał, że sankcje należą do wyłącznej kompetencji UE, czyli same Niemcy ich nie nałożą. Dodano jednocześnie, że niemiecki rząd uczestniczy na poziomie europejskim w procesie ustalenia dodatkowych restrykcji wobec Rosji.
Berlin napisał też, że w ostatnim dniu urzędowania rządu Angeli Merkel niemieckie ministerstwo gospodarki uznało, iż certyfikacja szwajcarskiej spółki Gazpromu na preferencyjnych warunkach niezależnego operatora nie zagraża bezpieczeństwu dostaw gazu do Niemiec.
dorzeczy.pl