- Izrael wykreślił z listy 65 państw, którym nie będą już sprzedawane usługi systemu do szpiegowania Pegasus
- Zdaniem izraelskich władz w tych krajach panują autokratyczne reżimy. Dotyczy również to Polski
- W przeszłości z usług szpiegowskich skorzystały takie państwa jak: Meksyk, Arabia Saudyjska, Węgry, czy Azerbejdżan
- W lipcu b.r. do mediów wyciekła informacja, że Pegasus był wykorzystywany przy inwigilacji dziennikarzy ze znanych, światowym mediów i agencji
- Zobacz także: Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy o ewentualnej wojnie
Serwis informacyjny Calcalist dotarł do znowelizowanej listy państw, którym izraelskie firmy mogą sprzedawać bron do użycia w cyberprzestrzeni. Zmniejszyła się o prawie dwie trzecie. Były na niej 102 kraje, teraz jest tylko 37. To Australia, Austria, Belgia, Bułgaria, Kanada, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Grecja, Islandia, Indie, Irlandia, Włochy, Japonia, Litwa, Liechtenstein, Łotwa, Luksemburg, Malta, Nowa Zelandia, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Korea Południowa, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Holandia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
Polska, podobnie jak Węgry, została usunięta z tej listy. Izrael uznał, że 65 państw, które wykreślił, mają wspólny mianownik: są autokratycznymi reżimami, z którymi nie należy handlować bronią, w tym służącą do cyberprzemocy. W praktyce oznacza to, że izraelskie firmy sprzedające m.in. oprogramowanie Pegasus, służące do inwigilacji, nie mogą już handlować z Polską.
Nieoficjalnie mówi się o presji międzynarodowej ze strony kluczowych sojuszników Izraela. We Francji okazało się, że Pegasus był wykorzystany do szpiegowania prezydenta Emmanuela Macrona. Na NSO Group sankcję nałożyły władze Stanów Zjednoczonych.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Pegasus – system do inwigilacji
Pegasus to system inwigilacji, stworzony przez izraelską firmę NSO Group. Oprogramowanie było sprzedawane agencjom rządowym na całym świecie. Wśród krajów, które korzystały z Pegasusa, znalazły się m.in.: Arabia Saudyjska, Meksyk, Węgry czy Azerbejdżan.
Oprogramowanie jest kompleksowym narzędziem służącym do śledzenia właścicieli telefonów komórkowych i wykradania z urządzeń danych. Potrafi przechwycić właściwie każdą zawartość szpiegowanego urządzenia: od zdjęć i nagrań wideo, przez e-maile, SMS-y, po listę kontaktów.
Inwigilacja dziennikarzy
W połowie lipca tego roku, do mediów wyciekła lista numerów telefonów osób inwigilowanych przy użyciu Pegasusa, na której znajduje się ponad 50 tys. pozycji. Wśród nich pojawiły się numery telefonów dziennikarzy z najbardziej prestiżowych organizacji medialnych na świecie: “Wall Street Journal”, CNN, “New York Times”, Al Jazeera, France 24, Radio Wolna Europa, Mediapart, “El País”, Associated Press, Le Monde, Bloomberg, AFP, “The Economist”, Reuters i “Voice of America”.
NSO Group od dawna utrzymuje, że rządy, którym udziela licencji na korzystanie z Pegasusa, są zobowiązane umową do używania tego potężnego narzędzia szpiegowskiego wyłącznie do walki z poważną przestępczością i terroryzmem.
onet.pl