- W środę po ponad miesięcznych negocjacjach pomiędzy SPD, Zielonymi i FDP podpisano umowę koalicyjną.
- Koalicjanci ogłosili również oficjalnie, że nowym kanclerzem Niemiec będzie lider zwycięskiej partii socjaldemokratycznej Olaf Scholz.
- Nowy rząd będzie się składał z kilku ministerstw: pracy, zdrowia, spraw wewnętrznych, finansów, transportu, sprawiedliwości, spraw zagranicznych oraz klimatu.
- Niemcy pod wodzą nowego przywódcy chcą już do 2030 roku odejść od węgla i postawić na samochody elektryczne.
- Ustępująca Angela Merkel na emeryturze otrzyma do dyspozycji biuro oraz 9 współpracowników.
- Zobacz także: Aukcja Marszu Niepodległości. Wygraj koszulkę z autografem Zofii Klepackiej
Po niespełna dwóch miesiącach od wyborów do Bundestagu została podpisana i ogłoszona umowa koalicyjna pomiędzy zwycięską SPD, partią Zielonych oraz FDP. Nowym kanclerzem Niemiec zostanie, zgodnie z przewidywaniami Olaf Scholz, który w rządach Angeli Merkel pełnił funkcję wicekanclerza.
Negocjacje pomiędzy politykami socjademokratów, zielonych i liberałami trwały oficjalnie od 21 października. Blisko 300 polityków zaangażowało się w ustalaniu szczegółów umowy koalicyjnej, która byłaby zgodna z programami danych ugrupowań.
Na razie pewny jest podział resortów, nazwiska ministrów mamy dopiero poznać. Lider koalicji ma obsadzić 6 ministerstw, w tym spraw wewnętrznych, pracy i zdrowia, FDP będą mieć resort finansów, transportu i sprawiedliwości, Zieloni dostaną tekę ministra spraw zagranicznych i resort klimatu.
Ochrona środowiska ma być mocnym punktem współpracy koalicyjnej. Niemcy chcą odejść od energii z węgla szybciej, bo do 2030 roku i postawić na auta elektryczne. W górę od przyszłego roku ma pójść płaca minimalna, ruszyć ma rządowy program budowy mieszkań, partie porozumiały się też w sprawie próbnej legalizacji marihuany.
W tygodniu rozpoczynającym się 6 grudnia obecny wicekanclerz Olaf Scholz (SPD) ma zostać wybrany na szefa rządu federalnego
– informuje niemiecka telewizja ARD.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Angela Merkel oddaje “tron” po 16 latach
Wraz z uformowaniem nowego rządu federalnego, na emeryturę po 16 latach odejdzie Angela Merkel, która nie kandydowała nawet do niemieckiego parlamentu, Po odejściu otrzyma ona do dyspozycji nowe biuro, wraz z 9 pracownikami, którzy będą otrzymywać nawet do 10 tysięcy euro miesięcznie. Takie biuro nie będzie mogło być wykorzystywane do działalności prywatnej lub nastawionej na dochód.
Chcę odpocząć, zrobić sobie przerwę, a potem może coś poczytać i podrzemać
– odpowiedziała we wrześniu Merkel, pytana o plany na przyszłość.
Nowym kanclerzem Niemiec będzie były minister finansów i były burmistrz Hamburga, 63-letni Olaf Scholz. Politykiem jest także jego żona Britta Ernst. Para pobrała się w 1998 roku, ale znają się z czasów studiów. Nie mają dzieci.
rmf24.pl