Telewizja MN
Zaloguj
1 
- W rozmowie polityka z portalem polskatimes.pl przywołano wtorkową debatę w Sejmie dotyczącą sytuacji na granicy. Prof. Gliński nie bez satysfakcji zauważył, że przebiegała ona w dużo lepszej niż zazwyczaj atmosferze.
- Odnosząc się do konfliktu na granicy polsko-białoruskiej, ocenił, że międzynarodowy nacisk na Białoruś i Rosję powinien być znacznie silniejszy.
- Wicepremier zaznaczył również, że strona polska była przygotowana na zagrożenie ze strony Łukaszenki. Jak podkreślił, pierwsze decyzje były podejmowane na przełomie czerwca i lipca.
- Zobacz także: Szczepienia w Izraelu wchodzą w kolejną fazę. Preparaty dostępne dla dzieci
O kryzysowej sytuacji na granicy z Białorusią wypowiedział się Piotr Gliński. Wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego ostrzegł, że jeśli Polska przegra wyścig z czasem, na granicy może dojść do bardzo groźnych wydarzeń.
Gliński o sytuacji na granicy z Białorusią
W rozmowie polityka z portalem polskatimes.pl przywołano wtorkową debatę w Sejmie dotyczącą sytuacji na granicy. Prof. Gliński nie bez satysfakcji zauważył, że przebiegała ona w dużo lepszej niż zazwyczaj atmosferze.
“Być może ostatnie obrazy z granicy kogoś otrzeźwiły. Choć bardziej prawdopodobna jest zimna kalkulacja Tuska, który zorientował się, że Polacy nie akceptują awanturnictwa opozycji w sytuacji zewnętrznego zagrożenia” – ocenił.
Odnosząc się do konfliktu na granicy polsko-białoruskiej, szef resortu kultury ocenił, że międzynarodowy nacisk na Białoruś i Rosję powinien być znacznie silniejszy.
“Jeśli druga strona będzie eskalować napięcie, może dojść do sytuacji straszliwych, o których nawet nie chcę mówić. Taka jest logika tego rodzaju konfliktów. Jeżeli nie uda nam się, a to jest wyścig z czasem, dostatecznie zmobilizować instytucji międzynarodowych, w tym UE i NATO, obezwładnić Łukaszenkę i Putina poprzez utrudnienie funkcjonowania linii lotniczych, co jest szalenie trudne, możemy mieć do czynienia z bardzo groźnymi konsekwencjami” – ocenił.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Polska przygotowana na zagrożenie ze strony Łukaszenki
Wicepremier zaznaczył również, że strona polska była przygotowana na zagrożenie ze strony Łukaszenki. Jak podkreślił, pierwsze decyzje były podejmowane na przełomie czerwca i lipca.
“Po to jest stan wyjątkowy, żeby były wyjątkowe rozwiązania” – powiedział prof. Gliński odpowiadając na pytanie, czy dziennikarze nie powinni zostać dopuszczeni na polsko-białoruską granicę.
Polityk dodał, że “część polskiego świata dziennikarskiego jest po czubek nosa zanurzona w polityce”.
“Decyzja co do obecności mediów w strefie granicznej należy przede wszystkim do osób tam na miejscu, chroniących nas wszystkich. Jeżeli będzie możliwość dopuszczenia do strefy wyłączonej pewnej ograniczonej liczby rzetelnych dziennikarzy, to o tym poinformujemy” – skwitował Piotr Gliński.
dorzeczy.pl
