Pszczyna. Szpital zawiesił kontrakty z dwoma lekarzami. Mamy oświadczenie

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Szpital w Pszczynie

Szpital w Pszczynie / fot. szpital.pszczyna.pl

Placówka, w której niedawno zmarła 30-letnia kobieta w ciąży, wydała oświadczenie, w którym informuje o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy w czasie pobytu kobiety w szpitalu, pełnili dyżur.
  • “Dyrekcja szpitala w Pszczynie zawiesiła realizację kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu 30-letniej ciężarnej pacjentki w szpitalu” – czytamy w oświadczeniu.
  • Dyrekcja poinformowała także o natychmiastowym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego po śmierci kobiety.
  • Zapewnili również o bieżącym weryfikowaniu informacji z przestrzeni publicznej.
  • Zobacz także: Msza Święta na cmentarzu dla bezdomnych pod przewodnictwem abp. Rysia.

Oświadczenie szpitala w Pszczynie

Szpital oficjalnie ustosunkował się do tragicznych wydarzeń w piątek. W wydanym oświadczeniu dowiadujemy się o zawieszeniu realizowania kontraktów z dwoma lekarzami. To ci sami lekarze, którzy pełnili dyżur podczas pobytu ciężarnej w szpitalu.

“Dyrekcja Szpitala w Pszczynie bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, przegląd procedur oraz sposobu działania oddziału. Na bieżąco i z najwyższą powagą weryfikuje również informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej” – czytamy. Dowiadujemy się także o podjętej 5 listopada decyzji dot. lekarzy, którzy mieli dyżur podczas pobytu pacjentki w szpitalu. Obecnie “nie pełnią w placówce swoich obowiązków”. jednocześnie placówka wyraziła otwartość na współpracę “ze wszystkimi właściwymi organami podejmującymi działania kontrolne i wyjaśniające”.

Co więcej szpital deklaruje, że personel zrobił wszystko, by uratować życie pacjentki i jej dziecka. Zaznaczył ponadto, że wszystkie podjęte decyzje były zgodne z obowiązującym prawem.

Stanowisko prawniczki rodziny

Zdaniem pełnomocniczki rodziny zmarłej, lekarze zbyt długo zwlekali z przerwaniem ciąży, co doprowadziło do zgonu kobiety. Wiadomo także, że sprawę bada prokuratura. Kontrolę w palcówce zaś rozpoczął Departament Kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia. W sprawę zaangażował się również działający przy Śląskiej Izbie Lekarskiej Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Katowicach.

Według prawniczki rodziny zmarłej pacjentki, kobieta miała relacjonować rodzinie w wiadomościach przebieg jej hospitalizacji. “Zgodnie z informacjami przekazanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwość legalnej aborcji”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

PAP

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY