- Janusz Kowalski w rozmowie z Onetem przekonywał, że Polska powinna “grać twardo” z Unią Europejską.
- W rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem, polityk krytykował Unię Europejską, przekonując, że to właśnie UE odpowiada m.in. za wzrost cen energii w Polsce.
- Polityka zapytano o to czy i w jakiej perspektywie czasowej chciałby polexitu. Kowalski wskazał, że referendum może odbyć się w 2027 roku.
- Zobacz także: Dodatki covidowe dla medyków. Nowe zasady rozliczenia
Janusz Kowalski w rozmowie z Onetem mówił o relacji Polski z Unią Europejską. Polityk przekonywał, że Polska powinna “grać twardo” z eurokratami, których obarczył m.in. za wzrost cen energii w naszym kraju. Jego zdaniem możliwe jest przeprowadzenie referendum ws. wyjścia z UE, wskazał nawet możliwą datę takiego głosowania.
Kowalski o relacji Polski z Unią Europejską
Janusz Kowalski był w środę gościem programu “Onet Opinie”. W rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem krytykował Unię Europejską, przekonując, że to właśnie UE odpowiada m.in. za wzrost cen energii w Polsce.
“Jestem zwolennikiem tego, byśmy oddychali czystym powietrzem, tymczasem unijny system handlu emisjami i Zielony Ład hamuje transformację energetyczną w Polsce. W tym roku 18 mld zł wycieknie z polskich firm na zakup tych bezsensownych unijnych uprawnień, zamiast być inwestowane w czyste powietrze. To jest absurd unijnego handlu emisjami” – powiedział poseł Solidarnej Polski.
Dodał, że różni się w tej sprawie m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Referendum w sprawie polexitu?
Prowadzący przypomniał Kowalskiemu, że nie zgadza się on praktycznie ze wszystkimi ostatnimi decyzjami instytucji unijnych. Polityka zapytano o to czy i w jakiej perspektywie czasowej chciałby polexitu. Kowalski wskazał, że referendum może odbyć się w 2027 roku.
“W 2027 roku, kiedy zakończy się obecna perspektywa budżetowa, to będzie czas, kiedy może być referendum w sprawie wyjścia Polski z UE” – powiedział.
“Jeśli nie zatrzymamy eurokratów, koszty życia w Polsce będą zbyt duże. Wyjście Polski z UE uderzy w gospodarkę niemiecką, dlatego musimy zacząć grać twardo. Polska nie może być żebrakiem UE – komentował były wiceminister aktywów państwowych”.
To pierwsza tak otwarta wypowiedź ze strony przedstawiciela koalicji rządzącej na temat możliwości przeprowadzenia referendum ws. opuszczenia Unii.
radiozet.pl