Prof. Legutko o Unii Europejskiej: “Rządzi lewica”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Prof. Ryszard Legutko

Prof. Ryszard Legutko / fot. rlegutko.pl

- Instytucje unijne są obecnie rządzone przez pewną konstelację polityczną, która ma swój program i która jak to zwykle bywa w polityce dąży do wyparcia swoich politycznych przeciwników. Tą konstelacją polityczną, która rządzi w UE, jest lewica - powiedział w rozmowie z PAP prof. Ryszard Legutko, eurodeputowany.
  • Według prof. Legutko, władza najsilniejszych krajów w zwiększa się, gdy w UE postępuje centralizacja. Tym samym władza słabszych państw maleje.
  • – Nie ma nigdzie zapisane w unijnym prawie, że kwestia organizacji sądownictwa to są sprawy unijny – stwierdził.
  • Eurodeputowany skomentował również kwestię prymatu prawa krajowego. “O wyższości prawa europejskiego można mówić, tylko w przypadku tych dziedzin, gdzie UE ma wyłączne kompetencje” – powiedział.
  • Zobacz także: Komunia Święta dla osób pro-aborcyjnych? [ANALIZA].

“Konstelacja polityczna” Unii Europejskiej

Prof. Legutko stwierdził, że Unia Europejska rządzona jest przez lewicowy układ polityków, którzy dążą do wyparcia swoich przeciwników. Co więcej, wytknął błędy i problemy, z którymi obecnie się zmaga. Według niego, kluczowym problemem UE jest “brak respektowania traktatów unijnych”. Ponadto wskazał, że Unia Europejska nie respektuje praw światopoglądowych jej członków, które nie są dostatecznie chronione.

Jeśli służy to interesowi rządzącej konstelacji politycznej, to traktaty można łamać. (…) Gdy Polska wchodziła do UE, to zakładaliśmy, że wszystkie krajowe prawa związane ze światopoglądem są chronione, a dziś okazuje się, że tak nie jest.

Stwierdził prof. Ryszard Legutko.

Zwrócił także uwagę na kwestię regulacji zapisów Karty Praw Podstawowych. Obecnie UE chce ingerować w sprawy rodzinne krajów członkowskich. Prof. Legutko podkreśla jednak, że wg tejże karty, kwestie związane z rodziną pozostają wyłącznie w regulacjach narodowych.

Co więcej, odniósł się do gorącego ostatnio tematu sądownictwa i praworządności w Polsce. Zaznaczył, że nie ma żadnej regulacji, która by traktowała, że kwestie organizacji sądownictwa należą do Unii. “Tymczasem krytykuje się za to Polskę. Gdyby w Polsce rządziła lewica i prowadziła podobną reformę sądownictwa, jak PiS, to nikt by się tym nie zainteresował w UE. Przykładowo, nikt się nie zainteresował w Brukseli, gdy rządziła PO i chciała opanować TK przez nominowanie niezgodnie z prawem pięciu sędziów” – poinformował.

Silna opozycja dla obecnej Unii Europejskiej

Prof. Legutko twierdzi, że na razie nie zapowiada się na zaprzestanie zmierzania w stronę federalizacji przez Unię Europejską. “To, co może ich powstrzymać, to wyłonienie się jakiejś silnej opozycji politycznej” – stwierdził. Rozwinął myśl tłumacząc, że nie natykając się na żaden opór, “mechanizm władzy się rozpędza”.

W państwach narodowych jest inaczej, bo zaworem bezpieczeństwa są wybory. Każdy rząd może w wyborach stracić władzę, w UE trudno sobie wyobrazić, żeby pracę stracił urzędnik unijny.

Powiedział.

Eurodeputowany skomentował także Konferencję ws. Przyszłości Europy. Stwierdził, że instytucje takie jak UE, TSUE, KE, czy PE chcą zwiększyć swoje kompetencje. Dodał również, że najbardziej wpływowe państwa Europy, jak Francja, Niemcy, czy Holandia, dążą natomiast do centralizacji. “Im bardziej postępują integracja i centralizacja, tym bardziej zwiększa się władza najsilniejszych krajów UE i tym zmniejsza się władza krajów słabszych. Dochodzi w ten sposób do oligarchizacji UE. To może się skończyć nawet rozpadem UE” – tłumaczył.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

PAP

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY