- W czwartek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu “Stop LGBT”.
- Projekt zaprezentował Krzysztof Kasprzyk, historyk i bliski współpracownik Kai Godek.
- Powiedział, że podczas tzw. “marszów LGBT” dochodzi do “propagowania aktywności seksualnych dzieci i młodzieży przed ukończeniem 18. roku życia”.
- Zobacz także: Szef Facebooka współpracuje z komunistycznymi władzami Wietnamu? “Osobiście podjął decyzję”.
Projekt “Stop LGBT”
Podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie, Krzysztof Kasprzak (Fundacja Życie i Rodzina) zaprezentował projekt “Stop LGBT”. Miałby on zakazać organizowania zgromadzeń i demonstracji, podczas których “kwestionuje się małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny”, “propaguje się orientacje seksualne inne niż heteroseksualne”, czy “propaguje się aktywności seksualne dzieci i młodzieży przed ukończeniem 18. roku życia”.
Kasprzak nawiązał do poprzednich “marszów równości”, podczas których dochodziło do profanacji świętych, dla Kościoła Katolickiego, wizerunków.
Nie będzie nikt profanował naszych świętych symboli, nikt nie będzie obrażał katolików. Jeśli mielibyśmy taką władzę, jaką ma tzw. Zjednoczona Prawica, dawno byśmy ten problem rozwiązali.
Przekonywał Kasprzak.
Reakcja opozycji na projekt
Według Magdaleny Filiks (Koalicja Obywatelska), projekt jest dyskryminujący, a ponadto narusza prawa człowieka. “To czarny dzień w historii Polski, kiedy wysoka izba musi pochylić się nad projektem, który w demokratycznym państwie prawa nigdy nie powinien był ujrzeć światła dziennego”.
Projekt skomentowała także poseł Anna Maria Żukowska, członek Lewicy. Stwierdziła, że jest “strasznym, homofobicznym bublem prawnym, przesyconym mową nienawiści, hymnem ludzi smutnych, złych, okrutnych”.
W dyskusję włączyła się również poseł Monika Rosa, która przedstawiła w Sejmie zdjęcie “polskiej rodziny” – dwóch mam i dwóch córek. Ponadto dodała, że pedofilów należy szukać w kościołach.
@moanrosa w @KancelariaSejmu podczas debaty nad projektem „Stop LGBT” opowiada historię tęczowej rodziny, która jest częścią naszej kampanii „Jesteśmy rodziną!”.
— Miłość Nie Wyklucza 🏳️🌈 (@milosc_) October 28, 2021
Na zdjęciu: Nadzieja i Ania oraz ich mamy Paulina i Patrycja 👩👩👧👧
Więcej o kampanii: https://t.co/aONfGNTn6A pic.twitter.com/arM4GtynkN
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
onet.pl, wiadomosci.gazeta.pl