PLL LOT pozwały Boeinga. Chodzi o miliardowe odszkodowanie

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Samolot LOT

Samolot LOT / Fot. Wikimedia Commons

Informacje potwierdził we wtorek rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.
  • Polski przewoźnik domaga się odszkodowania w kwocie nie mniejszej niż 1 mld zł. Sprawa jest związana z wadami projektowymi w samolotach 737 MAX, które doprowadziły do ich uziemienia.
  • Jak przekazało PAP źródło, pozew poprzedziły wielomiesięczne negocjacje ugodowe, które nie doprowadziły do satysfakcjonujących strony rozwiązań.
  • LL LOT zamówiły 15 Boeingów 737 MAX, o łącznej wartości katalogowej 1,8 mld dol. amerykańskich. Pierwsze maszyny dostarczono przewoźnikowi w grudniu 2017 r.
  • Zobacz także: Czternasta emerytura jeszcze w tym tygodniu. Ile będzie wynosić świadczenie?

PLL LOT pozwały Boeinga. Wniosek złożono w do sądu w Seattle.

Polski przewoźnik domaga się odszkodowania w kwocie nie mniejszej niż 1 mld zł. Sprawa jest związana z wadami projektowymi w samolotach 737 MAX, które doprowadziły do ich uziemienia.

PLL LOT pozwały Boeinga

Jak przekazało PAP źródło, pozew poprzedziły wielomiesięczne negocjacje ugodowe, które nie doprowadziły do satysfakcjonujących strony rozwiązań.

„Polskie Linie Lotnicze LOT złożyły do sądu w Seattle w stanie Waszyngton pozew przeciwko firmie Boeing. Przewoźnik domaga się odszkodowania w kwocie nie mniejszej niż 1 mld zł (250 mln USD)” – przekazało źródło.

PLL LOT zamówiły 15 Boeingów 737 MAX, o łącznej wartości katalogowej 1,8 mld dol. amerykańskich. Pierwsze maszyny dostarczono przewoźnikowi w grudniu 2017 r.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Samoloty uziemione

Samoloty Boeing 737 MAX zostały uziemione przez EASA (Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego – red.) 12 marca 2019 r., po dwóch wypadkach tych maszyn: w Indonezji w październiku 2018 r. i w Etiopii w marcu 2019 r., w których łącznie zginęło 346 ludzi.

Przyczyną tych tragicznych zdarzeń było oprogramowanie MCAS (Maneuvering Characteristics Augmentation System), które miało ułatwić obsługę samolotu. Jednak MCAS, kierowany tylko przez jeden czujnik kąta natarcia (Angle of Attack – AoA sensor), stale włączał się, tak jakby czujnik źle działał, pchając nos samolotu wielokrotnie w dół i ostatecznie uniemożliwiając kontrolę nad nim.

LOT podkreśla, że od marca 2019 r. do marca 2021 r. na skutek globalnego uziemienia tego typu samolotu przez regulatorów, maszyny pozostawały wyłączone z eksploatacji. W celu utrzymania planowanej siatki połączeń narodowy przewoźnik zastąpił pięć samolotów MAX posiadanych we flocie i 10 samolotów, które przez uziemienie nie dotarły do LOT w terminie, samolotami wyleasingowanymi w trybie awaryjnym. Zdaniem spółki „istotnie zwiększyło to koszty operacyjne przewoźnika”.

W marcu tego roku Boeing 737 MAX w barwach PLL LOT, po ponad dwuletniej przerwie, poleciał w pierwszy rejs pasażerski z Warszawy do Oslo. Inaugurował powrót do lotów realizowanych tego typu maszynami. Przewoźnik zapewniał wówczas, że przed rejsem z pasażerami każda z maszyn przeszła wymagane przez regulatora lotniczego EASA modyfikacje. Każdy z pięciu samolotów LOT-u B737 MAX może zabrać na pokład do 186 pasażerów.

tvp.info

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY