Jackowski: Niemcy działają ramię w ramię z Putinem [NASZ WYWIAD]

tylko u nas
Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Jan Maria Jackowski

Senator Jan Maria Jackowski. / Fot. janmariajackowski.pl

Gość Mediów Narodowych podkreślił konieczność nieulegania presji ze strony UE. Ma ona bowiem spore doświadczenie w stosowaniu instrumentu nacisku, a uleganie takiemu szantażowi tylko zwiększyłoby unijne apetyty, co należy nazwać zjawiskiem bardzo groźnym.
  • Senator Prawa i Sprawiedliwości odniósł się m.in. do zapowiadanego opuszczenia rządu przez Jarosława Kaczyńskiego
  • Polityk ocenił także zbliżające się kłopoty Unii Europejskiej, która według niego wyraźnie myli swoje priorytety
  • Jackowski poruszył także temat zmiany pokoleniowej, która jest coraz bardziej widoczna w polskim społeczeństwie
  • Zobacz także: Dr Modelska-Creech: Tusk i Merkel mają wiele wspólnego [NASZ WYWIAD]

Nie ulegać szantażom

Polityk Prawa i Sprawiedliwości zastanawia się nad tym, czy po ostatnich, mocnych słowach premiera Morawieckiego w Brukseli polityka polskiego rządu będzie rzeczywiście twarda w stosunku do UE, czy też było to bardziej na pokaz, na wewnętrzny, polski użytek. Jackowski podkreślił, że Unia ma doświadczenie w stosowaniu instrumentu nacisku, a uleganie takiemu szantażowi tylko zwiększa apetyty i jest bardzo groźne.

– Kto nie szanuje sam siebie nie jest szanowany przez innych to bardzo stara zasada, która również w polityce doskonale działa

-dodał senator.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Kryzys instytucjonalny

Gość Tematu Dnia w rozmowie z Karolem Plewą podkreślił również znaczenie nieulegania presji ze strony Brukseli. Zdaniem Jana Marii Jackowskiego niezłomność Warszawy jest konieczna dla polskiej racji stanu, dla polskiego interesu narodowego, dlatego polski rząd nie może ulegać żadnym szantażom.

– Tak naprawdę mamy do czynienia z bardzo głębokim sporem co do natury i sposobu zarządzania Unią Europejską. Czy będzie to wzmocnienie tendencji zmierzających do zbiurokratyzowanej, sfederalizowanej Unii Europejskiej, która będzie pod zarządem Brukseli i najsilniejszego państwa UE, czy będzie to raczej stowarzyszenie państw, które zachowują suwerenność w pewnym zakresie-ograniczonym, bo niezupełnie w całkowitym

– podsumował spór wokół Polski Jan Maria Jackowski.

Zdaniem senatora Unię Europejską czekają wkrótce poważne problemy gospodarcze, spowodowane gwałtownym wzrostem cen energii. Według niego wspólnota już dawno pomyliła swoje priorytety, co będzie miało szkodliwy wpływ na konkurencyjność europejskich rynków na arenie międzynarodowej.

– Ideologiczne podchodzenie do ochrony środowiska oznacza zachwianie możliwości konkurencyjnego działania na globalnym rynku, bo przecież jeżeli w UE będzie bardzo droga energia, jeżeli będą tak wyśrubowane normy, to produkty europejskie nie będą konkurencyjne na globalnym rynku. Będzie to oznaczało osłabienie gospodarcze.

– podkreślił dr Jan Maria Jackowski

Porządki w partii wskazane

Jackowski odniósł się także do niedawnej decyzji Jarosława Kaczyńskiego, który zapowiedział opuszczenie rządu i zajęcie się kwestiami stricte partyjnymi. Senator, choć jak podkreśla sam nigdy nie był członkiem Prawa i Sprawiedliwości, wskazuje potrzebę uporządkowania szeregów partii rządzącej.

– Jeżeli chodzi o życie partyjne na dołach, no to jest niestety sporo konfliktów, sporo napięć wynikających z różnych przyczyn, i niewątpliwie tu jest potrzebne jakieś zharmonizowanie tych działań i uspokojenie nastrojów w dołach partyjnych, wśród działaczy partyjnych, którzy są aktywnie zaangażowani w działalność społeczną czy polityczną.

– mówił w rozmowie z Karolem Plewą senator Jackowski.
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY